Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

"Gorący" czwartek strażaków - pięć akcji gaśniczych, w tym pożar budynku gospodarczego w Jedwabnie (zdjęcia)


Wyjątkowo „gorący” czwartek mieli strażacy w naszym powiecie – do akcji gaśniczych wyjeżdżali aż pięć razy. Paliły się trawy, las, ogrodzenia, ale też budynek gospodarczy w Jedwabnie. Ogniem zagrożony był dom mieszkalny. Na szczęście w pożarach nikt nie ucierpiał.



Tuż przed południem strażacy zostali wezwani do pożaru traw w okolicy Trelkowa. Ogień strawił tam 3 ary gruntu. Z płomieniami walczyło 8 ratowników z OSP Trelkowo i JRG Szczytno.


Reklama

 

Reklama

Pół godziny później do podobnego pożaru doszło w okolicy Siedlisk. Tam ogień zniszczył 4 ary nieużytków rolnych. Z płomieniami walczyło 12 ratowników z Dźwierzut, Pasymia i Szczytna.

 

Po godz. 13:30 strażacy musieli interweniować w Rusku Wielkim. Zapalił się tam las.

 

- Młodnik, około 20 arów – precyzuje kapitan Paweł Kozłowski z KP PSP w Szczytnie. - Z ogniem walczyło tam 22 ratowników z Dźwierzut, Pasymia, Rum, Nowych Kiejkut i Szczytna. Po ugaszeniu ściółkę przekopano oraz przelano wodą. Na łąkach i w lasach jest bardzo sucho – przestrzega strażak. - Naprawdę apelujemy o ostrożność, bo o tragedie w tym czasie bardzo łatwo. Zdarzające się dość często mocne podmuchy wiatru szybko potrafią mały ogień zamienić w coś wielkiego – dodaje.

 

 

Po godz. 14 strażacy działali też w Nowym Gizewie. Tam zapaliły się tuje rosnące wzdłuż ogrodzenia jednej z posesji. Ogień ugaszono, ale wysoka temperatura zniszczyła siatkę ogrodzeniową oraz słupki. Solidnie nadtopiły się. Straty wyceniono na 14 tys. zł. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną powstania ognia.

 

Ale to nie koniec czwartkowych działań strażaków. Po godz. 23 zostali wezwani do pożaru budynku gospodarczego w Jedwabnie przy ul. Polnej.

 

- Gdy dojechaliśmy na miejsce budynek był już cały w ogniu – mówi kapitan Kozłowski. - Zagrożony płomieniami był budynek mieszkalny, który znajdował się zaledwie 8 metrów dalej.

 

Strażacy nie pozwoli na rozprzestrzenienie się pożaru. Ogień został ugaszony. Straty są jednak spore, bo wyceniono je na ponad 10 tys. zł. Tu też na razie nie jest znana przyczyna zaprószenia ognia. Z płomieniami walczyło 19 ratowników z Jedwabna, Szuci i Szczytna, łącznie 4 zastępy.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama