Lotnisko Olsztyn-Mazury stało się areną niezwykłego szkolenia, gdzie policjanci, strażnicy graniczni i funkcjonariusze celni razem ze swoimi czworonożnymi partnerami doskonalili umiejętności, które na co dzień chronią nas przed niebezpieczeństwem.
W środę, 17 kwietnia terminal pasażerski Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury w Szymanach zamienił się w centrum intensywnego treningu. Policja, Straż Graniczna oraz Służba Celno-Skarbowa wzięły udział w szkoleniu psów służbowych, które zorganizowała Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.
Przewodnicy wraz ze swoimi psami przeszli przez serię ćwiczeń mających na celu doskonalenie umiejętności wykorzystywanych w codziennej służbie. W scenariuszach treningowych psy szukały podejrzanych bagaży, które mogły zawierać narkotyki, materiały wybuchowe, nielegalnie przewożoną walutę lub tytoń.
Ćwiczono także ogólne posłuszeństwo, a nawet obezwładnienie i zatrzymanie "zbrojnego" pozoranta.
Szkolenie to jest jednym z wielu, jakie są regularnie prowadzone w różnych częściach kraju.
- Cykliczność tych spotkań pozwala nie tylko utrzymywać, ale także podnosić umiejętności naszych czworonożnych funkcjonariuszy oraz ich kondycję fizyczną - wyjaśnia jeden z trenerów.
Znaczenie tych szkoleń podkreślił Wiktor Wójcik, Prezes Zarządu Warmia i Mazury Sp. z o.o., operator portu: - Jesteśmy dumni, że nasze lotnisko może przyczyniać się do doskonalenia umiejętności, które bezpośrednio wpływają na bezpieczeństwo pasażerów i pracowników. To pokazuje, jak ważna jest współpraca z lokalnymi służbami w utrzymaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa – przekonywał.
Dzięki takim inicjatywom, Port Lotniczy Olsztyn-Mazury nie tylko zyskuje na znaczeniu jako ważny węzeł komunikacyjny, ale także jako miejsce, gdzie nowoczesność łączy się z dbałością o bezpieczeństwo i porządek.
Szkolenia te, w których kluczową rolę odgrywają niezawodni czworonożni partnerzy, są nieodłącznym elementem sprawnie działającej infrastruktury lotniczej i przykładem efektywnej współpracy między różnymi formacjami służb.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32