Po 9 latach rządzenia z fotelem burmistrza Pasymia żegna się Cezary Łachmański. Gdy zdecydował się na kandydowanie, był dyrektorem Szkoły Podstawowej w Pasymiu. To także nauczyciel wychowania fizycznego. Czy wróci do zawodu? Między innymi o tym rozmawiamy.
Zaskoczył pana wynik wyborów?
Przyznam, że tak. Ale z szacunkiem przyjmuję ten werdykt mieszkańców. Widać, że chcieli zmian. Gratuluję zwycięzcy i w szczególności wszystkim nowym radnym. Wybory samorządowe mają to do siebie, że każdy wynik jest możliwy.
To prawda...
Podpisując 9 lat temu kontrakt z mieszkańcami, liczyłem się z tym, że kiedyś może on zostać rozwiązany. Mieszkańcy zaufali mi w dwóch ostatnich kadencjach i bardzo im za to dziękuję. Zostawiam gminę w doskonałej kondycji finansowej, najlepszej od początku istnienia samorządu. I z tego tytułu mam też ogromną osobistą satysfakcję. To też zasługa, oczywiście, mądrych decyzji radnych. Dziękuję za tak doskonałą współpracę.
Ale trochę żal odchodzić.
Owszem. To naturalne, że jest żal, tym bardziej, że w głowie mam jeszcze mnóstwo pomysłów i dużo energii do dalszych działań. Ale taki jest wynik wyborów i go szanuję. Mam tylko nadzieję, że Pasym będzie dalej się rozwijał, tak jak do tej pory.
Co dalej? Jakie plany na dalsze życie zawodowe?
Za chwilę przestanę być osobą publiczną i chyba wolę to zachować dla siebie i swojej rodziny. Ale plan mam.
Nie zdradzi go pan?
Póki co, jeszcze pracuję w urzędzie. Przygotowujemy bilans zamknięcia, który chciałbym przedstawić mieszkańcom i pokazać, co zostawiam. Nasza gmina jest w najlepszej kondycji w historii samorządu. To ważna informacja. Chciałbym, aby mieszkańcy wiedzieli, z jakiego pułapu będzie startował nowy burmistrz i nowa rada. Głęboko wierzę, że nowa władza nie zmarnuje tego. No i czekam, jako mieszkaniec Pasymia, na realizację programu wyborczego nowego burmistrza.
Wprowadził Pan do rady miejskiej swoich radnych...
Tak i chciałbym, aby współpracowali z nowym burmistrzem. Nie utrudniali pracy, realizacji dobrych pomysłów. Ale byli też czujni i uważni. Naprawdę bardzo zależy mi na tym, by nie zmarnowano tego wszystkiego, co do tej pory udało nam się wspólnie z mieszkańcami, radnymi i mi zbudować w gminie Pasym. Chciałbym patrzeć optymistycznie w przyszłość naszej gminy.
Jurgi6
Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!
suweren
Zaufanie jest jak zapałka , drugi raz jej nie odpalisz.
Tyle w temacie.
Niektórzy uważają siebie za idealnych tylko dlatego , że stawiają sobie małe wymagania.