Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Rozmowa z Marcinem Nowocińskim, nowym burmistrzem Pasymia


Już niedługo na fotelu burmistrza Pasymia zasiądzie Marcin Nowociński. W wyborach zwyciężył w pierwszej turze uzyskując poparcie blisko 52 procent mieszkańców. Pokonał dotychczasowego burmistrza Cezarego Łachmańskiego (35,41%) oraz Elżbietę Dyrdę (12,87%).



Zwycięstwo w pierwszej turze było zaskoczeniem?

Tak. Moi kontrkandydaci byli silnymi przeciwnikami, których szanuję, więc nie spodziewałem się, że mieszkańcy już w pierwszej turze zdecydują o tym, kto wygra. Z tego miejsca bardzo dziękuję za zaufanie i zapewniam, że będę ciężko pracował, by go nie zawieść.

 

Kampania nie należała do najłatwiejszych, jak ją pan dzisiaj ocenia?

Jako komitet skupiliśmy się na naszych pomysłach na gminę. Pokazywaliśmy nasz program i to, co jest dla nas ważne. Dużo rozmawialiśmy z mieszkańcami, którzy mówili o swoich oczekiwaniach i problemach, z jakimi się borykają. Usłyszeliśmy też, co ich, kolokwialnie mówiąc, wkurza. Naszym głównym założeniem jest oddanie głosu mieszkańcom i racjonalne zarządzanie zasobami. Dzisiaj wiemy, jakie są największe bolączki gminy, mamy na nie receptę, będziemy krok po kroku realizować nasz program.

 

Opublikowaliście żelazną 20, czyli to, co zrobicie, ale czy na tym poprzestaniecie?

Nie. Bo chcemy wykorzystywać również szanse, które będą pojawiały się po drodze. Te 20 założeń jest bardzo realnych. Nie obiecywaliśmy mieszkańcom gruszek na wierzbie, tylko to, co faktycznie możemy wspólnie zrobić. Ale też chcę zmienić myślenie o sukcesie. Dla mnie sukcesem nie jest budowanie dróg i kanalizacji, dla mnie sukcesem jest stworzenie samorządu przyjaznego mieszkańcom i przedsiębiorcom, w którym wiele się dzieje.

 

Podkreślaliście, że czas usłyszeć mieszkańców.

O tym mówili sami mieszkańcy, że „władza” przestała ich słuchać. Ja również odnosiłem wrażenie, że od pewnego czasu w naszej gminie się o tym zapomina. A przecież kierowanie samorządem to praca dla ludzi. Chcemy skupić się na tym, aby nasza gmina sprzyjała rozwojowi przedsiębiorczości, bo za tym idą miejsca pracy, a tej u nas potrzeba. Do tego podatki, które pozwolą na realizację większej ilości inwestycji. Gmina to system naczyń połączonych. Nie można zapominać o żadnej gałęzi rozwoju.


Reklama

 

Różnica głosów pomiędzy panem, a urzędującym burmistrzem to około 400 głosów, to dużo, czemu to zawdzięczacie?

Dobremu zespołowi ludzi, którzy razem pracowali na ten sukces i byli wśród i z ludźmi. Nasz komitet Pasym dla Wszystkich to ludzie, dla których gmina jest ważna i którzy będą pracować na jej rzecz z determinacją i zaangażowaniem. Do tego wspierali nas bliscy i przyjaciele.

 

Do rady wprowadziliście 9 swoich radnych. To też sukces.

Tak. Jednak ja nie planuję dzielić rady na moich i obcych, tylko współpracować ze wszystkimi, bo tylko tak możemy osiągnąć sukces. Podobnie jest w przypadku mieszkańców. Każdy jest ważny. Nie tylko ten, kto oddał na mnie głos. Będziemy pracować na rzecz wszystkich, całej społeczności gminy. Ja postrzegam to w taki sposób, że burmistrzem się bywa, a człowiekiem trzeba być zawsze.

 

Pracownicy urzędu i jednostek z pewnością myślą, co teraz ich czeka. Jaki jest plan na urząd?

Otworzymy go na mieszkańców i usprawnimy pracę. Nie będziemy zwalniać urzędników i dyrektorów, tylko ich wspierać. Dawać narzędzia do rozwoju. Jeżeli oni rozwiną skrzydła, również gmina je rozwinie.

 

Mieszkańcy chcą jednak wiedzieć czy utrzymacie funkcję wiceskarbnika i czy sekretarz pozostanie ten sam?

Jeżeli chodzi o funkcję wiceskarbnika, to nie wiem, czy gmina potrzebuje takiego stanowiska. Natomiast sekretarz miasta to osoba, która być zaangażowana i dobrze znać gminę. To najbliższy współpracownik burmistrza.

 

Nie odpowie pan na to pytanie wprost?

Sprawy personalne to temat wrażliwy i powinien być rozstrzygany z szacunkiem dla drugiej strony. Tego będę się trzymał.

 

Reklama

To jakie są pierwsze trzy działania, które podejmie pan po objęciu stanowiska?

Na pewno spotkam się z panem Cezarym Łachmańskim, by porozmawiać o gminie. Przede wszystkim musimy zobaczyć, jak naprawdę wygląda sytuacja naszego samorządu. Jakie inwestycje zostały rozpoczęte, jakie wnioski o dofinansowanie złożone. Muszę poznać stan faktyczny. Następnie przygotujemy plan działania, który będziemy sukcesywnie realizować. Kiedy to zrobimy spotkamy się z mieszkańcami i przedstawimy im konkrety, wysłuchamy też ich opinii. Jednak chcę uspokoić wszystkich, że to, co zostało już rozpoczęte i zapoczątkowane, nie jest zagrożone.

 

 

Szanowni Mieszkańcy gminy Pasym,

Pragnę podziękować Państwu za okazane zaufanie i powierzenie funkcji burmistrza. Wygrane wybory to początek naszej wspólnej drogi. Z zaangażowaniem i determinacją będę pracował na sukces gminy Pasym. Moim celem jest rozwój, w czym wspiera mnie cały Komitet Pasym dla Wszystkich. Będziemy ciężko pracować, by Państwa nie zawieść. Każdy Mieszkaniec gminy jest ważny i Wasz głos jest dla mnie kluczowy. Zawsze będę otwarty na rozmowy. Współpracą i ciężką pracą wiele możemy osiągnąć.

Marcin Nowociński



Komentarze do artykułu

Znawca tematu

Pitoli jak potłuczony z tymi personaliami. Odpowiem za niego. Skarbnikiem oraz zastępcą burmistrza zostanie Basia. A Arkadiusza pozbędzie się o ile Arkadiusz nie zacznie ciągnąć zwolnień lekarskich. Jakieś pytania?

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama