W Spychowie stanął paczkomat InPostu nie wszystkim podoba się jednak jego lokalizacja. Roman Groszyk ze Spychowa twierdzi, że to najgorsze miejsce, jakie można było wybrać.
- Stanął tuż obok dwóch najpiękniejszych zabytkowych budynków – mówi. - Kościoła i plebanii. Przetrwały wojnę, są atrakcją Spychowa, a teraz ten żółty kolor blaszaka na paczki razi okrutnie. Psuje zabudowę. Nie rozumiem, jak ktoś mógł się na to zgodzić. Myślę, że ksiądz musiał, bo to z plebanii idą kable na prąd do tego urządzenia.
Groszyk twierdzi, że w Spychowie dobrych miejsc na taki paczkomat jest wiele.
- Obok jest szkoła, a przy niej duży parking, sklepy w centrum z dużymi parkingami – wylicza. - Nie neguję tego, że jest potrzebny, ale na pewno nie w tym miejscu. Jeśli ten artykuł nie pomoże przy zmianie lokalizacji, to będę zbierał podpisy pod petycją. Wiem, że wielu mieszkańców Spychowa ma podobne zdanie.
Nosferato z Bartąga
w Bartągu też blisko plebanii i co z tego?
Mieszkaniec
Panie szanowny Romanie, weź się Pan za robotę, a nie się Pan nagle stróżem wioski robisz! Zawsze coś Panu nie pasuje, z Panem są problemy. Następny artykuł powinien być o Panu i o tym jakie Pan ludziom problemy robisz w Spychowie!
Marcin
Grosik zawsze ma jakieś ale
sąsiad
W Dźwierzutach również nieopodal plebani i kościoła postawili tę \"szkaradę\"