Nienadająca się do użytku niewielka część torowiska między Wielbarkiem a Chorzelami zostanie jednak naprawiona. Na realizacje inwestycji zdecydował się właściciel: PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Choć odcinek jest krótki, to koszt przewidywanych prac niebagatelny – 21 mln zł.
Informacja prasowa posiadacza wszystkich polskich torów, czyli PKP PLK S.A. Nosi datę 13 lutego 2023 r. Nieco wcześniej pisaliśmy na łamach „Tygodnika” o komunikacyjnym problemie, który zresztą był nagłośniony nie tylko przez "TS".
W skrócie chodziło o to, że dzięki inwestycjom po stronie województwa mazowieckiego, jeszcze w tym roku pociągi będą wyjeżdżać z Ostrołęki w kierunku Olsztyna, ale dojadą tylko do Chorzel. Dalej mogłyby z Wielbarka do Szczytna i Olsztyna, ale między Chorzelami a Wielbarkiem musiałyby „przefrunąć”, bo dawno nieczynne torowisko nie nadaje się do użytku.
W innych mediach i na portalach główną winą za taki stan rzeczy obarczany był samorząd województwa warmińsko-mazurskiego, który na inwestycje kasy nie pozyskał, ani nie wyłożył własnej. Jak nam tłumaczył wówczas wicemarszałek Marcin Kuchciński, zarzuty nie do końca były prawdziwe, bo samorząd o środki się starał i starań nie zaniechał. W rozmowie z „Tygodnikiem” wicemarszałek sugerował także, że właściwą i najbardziej zobligowaną do tego zadania instytucją jest właśnie PKP PLK S.A.
Wygląda na to – co wynika z oświadczenia kolejowej spółki – że problemu z międzywojewódzką komunikacją nie będzie. W oświadczeniu czytamy: „Po remoncie odcinka Wielbark – Chorzele oraz modernizacji Chorzele – Ostrołęka pociągi ponownie połączą m.in. Olsztyn oraz Ełk z Ostrołęką. Wartość prac wyniesie 21 mln zł, które pochodzą ze środków budżetowych PLK S.A. […] Po ponad 20 latach ponownie udostępnimy całą linię kolejową do pasażerskich przewozów między Ostrołęką a Szczytnem”.
W ramach modernizacyjnych zamierzeń jest wymiana podkładów na długości prawie 3 km torowiska, remont 5 obiektów inżynieryjnych – mostów i przepustów, a specjalna maszyna wyreguluje tory na ponad 21 kilometrach linii. Uporządkowana zostanie zieleń w bliskim sąsiedztwie linii. Przebudowa obejmie także 17 przejazdów kolejowo-drogowych, wyremontowane i nowocześnie oświetlone mają być perony w Wielbarku i Jesionowcu.
Przewidywane prace – niezbędne, by pociągi mogły znów na tej trasie kursować – są jednak doraźne. Pozwolą na to, by między Wielbarkiem a Chorzelami pociągi kursowały maksymalnie z prędkością 60 km/h, czyli jak na nowoczesne standardy – w żółwim tempie. Niemniej – zgodnie z kolejowymi obietnicami – ze Szczytna do Ostrołęki (bądź odwrotnie) można będzie jeździć pociągiem już z końcem trzeciego kwartału bieżącego roku.
grom
ahahaha - uderz w stół a idiota piardnie. Pora beznikowy ćwoku zamienić autko, na \"łowełek\" XD Nowy Porządek Świata zniszczy takich jak Ty na początku.
Do grom.
Intelektualna bieda.
grom
hyhy no to można już z \"czystym\" sumieniem odebrać idiotom auta, albo spowodować, że idiotów nie będzie stać na paliwo. Ruskie ropusię już Polsce zakręcili, ciekawe ile teraz będzie paliwo kosztowało :) ale kogo to obchodzi, skoro i tak wszyscy pociągami albo rowerami mają pociskać XD
Kierowca bombowca
Super wiadomość!