Poniedziałek, 21 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Okrasa i Charewicz „serwują” w Niebieskim Zaułku


Powoli wraca normalność. Od soboty, 15 maja będzie można skorzystać z restauracyjnych ogródków. Swój porządkują właściciele Restauracji Regionalnej Niebieski Zaułek w Szczytnie. Na powrót klientów stacjonarnych przygotowują coś ekstra. - Potrawy, którymi zachwycał się między innymi Karol Okrasa, czy Wojciech Charewicz – śmieje się Joanna Zembrzuska-Król, właścicielka lokalu. - Gorąco wszystkich zapraszam. Razem będzie fajniej wracać do normalności, po tym trudnym czasie.



Pandemia zamknęła restauracje, z małymi przerwami, na dobry rok. To fatalnie odbiło się finansach branży gastronomicznej. Słynne tarcze, to była jedynie kroplówka. Dawała szansę na przetrwanie, ale i tak nie wszystkim. Większość restauratorów ratowała się dowozami.

 

- O tym czasie pandemii chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć – mówi Piotr Król, właściciel Niebieskiego Zaułka. - Obroty spadły niemal o połowę. Owszem, zwiększyliśmy liczbę dowozów, ale one w żaden sposób nie były w stanie zrekompensować strat, bo wiązały się ze zwiększeniem kosztów, chociażby zatrudnienia dodatkowych osób, na przykład kierowców.

 

Klienci są spragnieni

Na szczęście, wydaje się, że to już za nami. Od soboty, 15 maja mogą działać przyrestauracyjne ogródki. A od 29 maja całe restauracje.

 

- Patrzymy na to z nadzieją – mówi Joanna Zembrzuska-Król. - Tym bardziej, jak oceniamy, że klienci też nie mogą doczekać się otwarcia. Jeszcze w czasie pandemii namawiali nas, aby ich wpuścić do środka i podać coś do jedzenia. Wówczas nie było jednak takiej możliwości. Dziś, na szczęście, możemy już ich zaprosić do naszego restauracyjnego ogrodu.


Reklama

 

Pani Joanna przyznaje, że zainteresowanie jest ogromne. - Klienci są spragnieni pójścia do restauracji. Odebraliśmy mnóstwo telefonów o rezerwacje, ale postanowiliśmy nie rezerwować terminów, aby każdy, kto będzie miał ochotę, mógł do nas wpaść i oderwać się od tej szarej rzeczywistości – mówi restauratorka.

 

Okrasa i Charewicz polecają

 

Ogródek będzie działał od soboty, 15 maja, od godziny 11 do 21. Podobnie w niedzielę oraz każdy kolejny dzień.

 

- Jest zadaszony, dlatego pogoda, choć mamy nadzieję że będzie dobra, nie ma aż takiego znaczenia – dodaje Piotr Król.

 

Specjalnie na „nowe” otwarcie właściciele Niebieskiego Zaułka przygotowali kilka niespodzianek. Wśród nich będą na przykład pierogi z gęsiny, którymi zachwycał się sam mistrz kulinarny Karol Okrasa, czy świeże ryby serwowane według receptury mistrza Polski w grillowaniu ryb Wojciecha Charewicza.

Reklama

 

- Nie zmarnowaliśmy tego czasu pandemii i doszkalaliśmy się, opracowywaliśmy nowe dania – zachęca Joanna Zemrzuska-Król. - Nie zabraknie oczywiście też lokalnych piw, w tym Juranda. Serwujemy też pizzy, burgery, czy dania regionalne. Zapraszam do nas. Warto spróbować, sprawdzić.

 

Restauracja Regionalna Niebieski Zaułek mieści się przy ulicy Polskiej 33A w Szczytnie. Wejść do niej można też od ulicy Żeromskiego. Restauracja działa na szczycieńskim rynku od ponad 20 lat. Wcześniej pod nazwą Filips.

 

 

Fot. Restauracja Regionalna Niebieski Zaułek to restauracja rodzinna. Jej właścicielami są Piotr Król i Joanna Zembrzuska-Król. Na zdjęciu też pies Chucki.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama