Postęp, jakiego Polska dokonała w ostatnich dekadach, można oceniać z różnych punktów widzenia. Ja wybrałem dawno temu opcję spojrzenia na to od tyłu. Czyli od toalet. Założyłem, że kiedy krajowe staną się czyste, to znaczy, że jesteśmy w Europie.
Dzisiaj czystość polskich toalet jest przedmiotem podziwu całego świata turystycznego.
Jak się już do nich dostaniesz. Z dostępnością nie jest najlepiej.
Choć z drugiej strony na przykład stacje benzynowe oferują darmowy dostęp, choć na świecie nie jest to standardem. Orlen wprawdzie podupadł, robiąc marny interes z Saudyjczykami, jednak toalety przetrwały w stanie czystości do dzisiaj.
W Warszawie nie jest za dobrze z publicznymi przybytkami. Znaków, gdzie można skorzystać niewiele. Kiedyś można było bezkarnie odwiedzać toalety w ministerstwach. Teraz już nie. Ze względów bezpieczeństwa sprawdzają, czy petent umówiony. Nieumówiony może stać się podejrzanym o terroryzm i poczuć nieswojo.
Turyści jednak nie narzekają specjalnie, bo częściej korzystają z metra, gdzie jest do nich dostęp, a galerie handlowe oferują pod tym względem najwyższy standard.
W Szczytnie opcji nie za wiele. Automatyczna toaleta na placu Juranda splajtowała albo też uznano, że to niestosowna lokalizacja.
Restauracje, których jest parę w mieście, niechętnie udostępniają swoje przybytki potrzebującym z zewnątrz. Trudno się dziwić. Pamiętam małą knajpkę w Barcelonie na trasie do ogrodów Gaudiego, przeżywającą inwazję turystów. W kolejce do niej stało ze sto osób. Była to więc raczej toaleta z opcją karmienia niż restauracja.
W naszym mieście bodaj jedyny sklep, który zapewnia klientom dostępność do toalety, to „Kaufland”, ale jego gościnność jest nadużywana i często pod drzwiami przybytku pojawia się barykada z wózka na wiadra, bo sedes jest zatkany, a pisuar owinięty żałobnie czarną folią. W takiej sytuacji można próbować strategii awaryjnych tam, gdzie można sprawę załatwić, czyli w urzędzie miasta i gminy. Do przychodni też można wpaść i pod pozorem zasięgania informacji skorzystać. Jest to wyjście problematyczne, ale problem i potrzeba istnieje.
Próbowałem zapytać sztucznej inteligencji, ile kościołów, których jest przecież parę w każdym mieście, dysponuje toaletami. Udzieliła wykrętnej odpowiedzi, że nie istnieje rejestr tych przybytków. Na licznych forach internetowych można się jednak dowiedzieć, że jest problem, a jeśli nawet jest możliwość, dostać się trudno, bo klucz u kościelnego. Z drugiej strony księża narzekają, że pijacy i dzieci leją pod kościołem.
Czyli niewiele się zmieniło od średniowiecza, tyle że wiernych już nie miliony, ale miliardy. Wprawdzie kościół zaspokaja potrzeby duchowe, ale trudno oddzielić bezboleśnie duszę od ciała.
Dużo młodsza religia, jaką jest islam, jakoś sobie z tym poradziła, czego byłem świadkiem w Stambule. Tam toalety, w których może też umyć nie tylko ręce, ale i nogi są w każdym meczecie.
Nie bez kozery powiada się: pójść za potrzebą. Powiada się też często o zaspokajaniu ludzkich potrzeb, a ta jest jedną z powszechniejszych w cywilizowanym i przeludnionym świecie.
Jerzy Niemczuk
Kolejne nagonki na strzelnice, ktoś tam niby jęczy że ludzie nie zadowoleni, a dokładnie? Że niebezpiecznie... Matko po to są przepisy żeby było bezpiecznie...
Spokój
2025-11-20 06:00:54
Ten jak nie napisze czegoś na prawicę to nocy nie prześpi. Za takiego uczciwego się ma ciekawe...proponuję wizyte u pewnej dentystki żeby przekonać się o uczciwości...
Tytus
2025-11-20 04:16:39
Super pomysł,szkoda,że nikt nie pomyślał o fotokabinie w Szczytnie
Plik
2025-11-19 21:51:33
Czy można kogoś szanować, jeżeli straciłeś do niego zaufanie?
2025-11-19 21:07:02
Warto promować tego rodzaju zaangażowanie
Piotr Łuka
2025-11-19 13:57:30
Ten parking - to przepraszam - dla kogo? Dla urzędników, co to będą sobie wygodnie parkować swoje fury? Czy dla mieszkańców gminy, którzy muszą dojechać z terenu do wysokiego urzędu gminnego? No - jeszcze można autobusem i piechotą dyrdać z PKS do urzędu. A poza tym - znowu osoba duchowna - po kiego licha? Jak parking nie poświęcony to co - nielegalny?
Taki sobie czytelnik
2025-11-19 13:51:51
Powiat szczycieński wśród największych beneficjentów, przecież to jest tylko 10 % tej kwoty ( jak na 4 miasta to malutko ). Nie wiem po co ta gra terenowa z aplikacją i licznik osób, szkoda pieniędzy. Lepiej byłoby położyć dodatkowe metry drogi ( np. odnogę prowadzącą do Leman ). Mam tylko nadzieję, że to nie będą obiecanki cacanki jak z drogą rowerową do Roman.
Hmm
2025-11-19 11:39:04
I tak się robi interes!!! Radni mają gówno do powiedzenia, mieszkańcy jeszcze mniej, a pan burmistrz swój \"procent\" cieplutko przytuli. No, a teraz uśmiechamy się xd
2025-11-19 10:56:11
Haha cyrk na kółkach!
Jan
2025-11-18 19:21:57
A co ze ścieżką w stronę Roman? Ile mamy jeszcze czekać?
Tego tego
2025-11-18 18:11:16