Ponieważ już niebawem Wielkanoc, to – zgodnie z obietnicą – pora na coś świątecznie wyjątkowego. Tym razem klasyk, potrawa, bez której święta wielkanocne nie istnieją, a mianowicie baba drożdżowa stanowiąca nieodzowny element święconki i wielkanocnego stołu. Tradycyjnie babka wypiekana była w Wielki Piątek, w części chlebowej domowego pieca opalanego drewnem. Przygotowanie tego wypieku było czynnością długotrwałą, pracochłonną i odbywało się według ściśle przestrzeganych zasad.
Przy przygotowywaniu baby nie mógł być obecny żaden mężczyzna, gdyż według przesądów jego obecność miała powodować, że babka opadała. Nieudana, zanadto przyrumieniona lub „usiadła” baba była kompromitacją i ujmą dla każdej szanującej się gospodyni.
Ciasto drożdżowe na babkę słynie z tego, że jest kapryśne i trudne do zrobienia. Wymaga znajomości kulinarnych tricków, zaangażowania i długiego, długiego wyrabiania. W wielu babkach porządne wyrobienie ciasta jest kluczowe: trwało ono zazwyczaj pół godziny (wyrobienie wstępne), plus 30 minut na wyrobienie po dodaniu wszystkich składników, przy czym ważnym elementem było dokładne przesianie oraz ogrzanie mąki przed przystąpieniem do wyrabiania ciasta.
Poza mąką i drożdżami, z których przygotowywano zaczyn (sprawiał, że baby wyrastały i były puszyste po wypieczeniu), bazowym produktem w przygotowaniu babki były świeże, wiejskie jaja. Na jajach w znacznej ich liczbie oparta jest większość babek. Niektóre baby sporządzano nawet z 60 żółtek. Oprócz tego dodawano mielone migdały, rodzynki i wanilię, a dla nadania intensywnego, żółtego koloru rozpuszczony w wódce, spirytusie lub wrzątku - szafran. Wyrobione i nałożone do form ciasto nakrywano lnianymi obrusami, gdyż „zaziębiona” baba nie rosła i miała zakalec. Uszczelniano więc, w obawie przed przeciągami, okna i drzwi kuchni. Po upieczeniu babkę studziło się na miękkiej poduszce lub kładziono ją jak najostrożniej na puchowych pierzynach, by stygnąc nie zgniotła się.
Życzę, aby wszystkie baby przygotowane według poniższego przepisu były wyrośnięte, puszyste, żółte i nie opadały oraz nie przypalały się. Niech cieszą swoim smakiem wszystkich domowników przez całe świętą i stanowią dumę i chlubę każdej gospodyni.
Michał Denesiuk
Składniki:
mąka 450 g
mleko 200 ml
świeże drożdże 25 g
jajka 5 żółtek i 1 białko
cukier 70 g
roztopione masło 1/4 szklanki
szczypta nitek szafranu, opcjonalnie wanilia
bakalie np. rodzynki, migdały,
Szafran zalewamy odrobiną wrzątku lub spirytusem i odstawiamy na dwie do trzech godzin. Mąkę przesiewamy przez sito. Mleko zagotowujemy. 100 g mąki zalewamy wrzącym mlekiem i gdy nieco ostygnie (ale wciąż będzie ciepłe) dodajemy rozkruszone drożdże, pięć żółtek i pianę ubitą z jednego białka. Mieszamy i przykryty ściereczką zaczyn, odstawiamy w ciepłe, nieprzewiewne miejsce, aż podrośnie, na ok 30-40 minut.
Po tym czasie dodajemy 300 g mąki, 70 g cukru, wywar z szafranu, opcjonalnie wanilię i zagniatamy ciasto przez co najmniej 30 minut. Gdy odchodzi od ręki, dodajemy stopione masło, bakalie i zagniatamy jeszcze od 20 do 30 minut. Ponownie odstawiamy w ciepłe miejsce, pod przykryciem, aż podwoi swoją objętość. Gdy ciasto podrośnie, przekładamy je do wysmarowanej masłem i obsypanej mąką lub bułką tartą formy i znów odstawiamy pod przykryciem. Czekamy do czasu, gdy podrośnie i niemal wypełni formę.
Wyrośniętą babę pieczemy w 180oC (bez termoobiegu!) ok. 40-50 minut. Jeszcze ciepłą ostrożnie wyjmujemy z formy. Podajemy obsypaną cukrem pudrem lub polukrowaną.
Mam działkę w Nartach i zauważyłem też że odkąd działa hotel i rozrósł się biznes turystyczny około 15-20 lat, wody w jeziorze zaczęło ubywać. Nie mogłem się doczekać aż będę mógł podłączyć się do wodociągu. Powinni wprowadzić obowiązek podłączania do wodociągu, i zakaz biznesom czerpania wód głębinowych, bo pewnego dnia obudzimy się nad wielkim pustym dołem.
Robi
2025-06-08 20:24:23
Zarybianie to zlo? To może węgorz sam się wytrze w polskich wodach, a odłowione ryby wytrą się na talerzu, co za glupoty
Polamkija
2025-06-08 20:07:41
W Szczytnie nie było Komtura... Ale Krzyżacy to, poza tym, wspaniałe dzieło ;)
dario
2025-06-07 18:28:58
Ludzie nie martwcie się jedzenia wystarczy dla mieszkańców. W tygodniu podobno ma przyjechać Kinga Gajewska z ziemniakami pod DPS. Będzie można zrobić z nich frytki, zakrajanki, można je ugotować, zrobić babkę ziemniaczana. Będzie fajnie, tylko uśmiechnijcie się...
Kamil
2025-06-07 08:05:45
Brawo, Dziewczyny!
Mariusz
2025-06-06 22:35:04
A ja kurde nie zrobiłem sobie zdjęcia z wrzucenia kartki do urny, a ludzie by se pooglądali...
Kamil
2025-06-06 16:47:14
Wniosek aż o 50 tys? Przecież nawet nikt nie wystartuje w przetargu po taką kwotę.
Basia
2025-06-06 06:12:10
Jak ciepło to nie biorą? Bzdura. Trawienie jest szybsze i muszą żerować. Polityka zarybien beznadzieja. Ochrona bolenia i suma bez sensu itd itd
Esik
2025-06-06 01:12:22
Tak ktoś tu nazwał prezydenta alfonsem...przypominam, że drugi z kandydatów był dupiarzem...może nawet się znali??? Tylko każdy z nich robił co innego? Tak poważnie to żeby się tak wypowiadać to trzeba mieć dowody, świadków. Ma je Pan czy tvn lub onet trzyma je w sejfie? Rymanowski ustawił Pana idola premiera na właściwym miejscu. Aż miło się to oglądało...
Tytus
2025-06-05 12:31:00
Te wszystkie wymienione cechy to idealnie pasują do Donalda Tuska więc nie rozumiem co ma do nich prezydent elekt. Aaa no tak TVN...a czekać to Sobie Pan możesz na Swojego prezydenta 5 lat przynajmniej. Ale zaraz! Przecież Pan miał prezydenta! Tylko może przespał Pan te dwie godziny?? Widzi Pan, takich intelektów jak ja jest ponad 10 milionów w Polsce. Musisz Pan zacząć nauczać Polaków jacy to są głupi jak ja albo ja jak oni...Przeżyje Pan. Duda Pana nie ścigał i krzywdy nie zrobił. Ten też Pana nie skrzywdzi. Po co takie wywyższanie się? Pa smutasku...
Kamil
2025-06-05 12:25:32