Ruszyły przenosiny przedszkola w Świętajnie z budynku przy ulicy Parkowej do budynku dawnej szkoły przy ulicy Mickiewicza. Ten ruch może mieć znacznie szersze konsekwencje, bo może się okazać, że zmiany „dotkną” też budynek po dawnym GOK. Może on zostać sprzedany lub wyburzony.
Stara szkoła przy Mickiewicza przez ostatnie miesiące była modernizowana. Swoje miejsce znajdzie tam sześć oddziałów przedszkolnych, czyli około 150 dzieci.
- Najbliższe dwa tygodnie przedszkole ma dyżur, ale w sierpniu będzie przerwa i wówczas przeniesiemy też kuchnie i pozostałe potrzebne rzeczy do funkcjonowania placówki – wyjaśnia wójt Alicja Kołakowska.
Co stanie się w takim razie z budynkiem przy ulicy Parkowej, gdzie do tej pory było przedszkole?
W połowie parteru tego budynku chcemy utworzyć żłobek. Jesienią ruszą prace, które wykonają pracownicy gospodarczy urzędu. Na dostosowanie obiektu otrzymaliśmy 300 tys. zł z programu Maluch Plus i fundusze na 3-letnią działalność tej placówki. Na razie będzie tam miejsce dla 14 maluchów, ale rekrutacji jeszcze nie rozpoczęliśmy. Myślę, że żłobek najwcześniej ruszy za rok.
Jaki pomysł na pozostałą cześć budynku?
W drugiej części parteru chcielibyśmy utworzyć siłownię, a na górze mieszkania komunalne, aby przenieść tu cztery rodziny mieszkające w dawnym budynku naszego ośrodka kultury.
Niezła układanka, a co ma stać się w takim razie z budynkiem po GOK?
Od lat niszczeje i czas zrobić z nim porządek. Robimy właśnie wycenę tego obiektu. Być może będzie wystawiony na sprzedaż. I dobrze byłoby, aby znalazł się jakiś kupiec. Rozważaliśmy też wyburzenie i postawienie nowego budynku, ale przepisy zmieniły się tak drastycznie, że praktycznie nie ma na to szans, bo znajdowałby się on za blisko dróg powiatowych. Na razie jest to dla nas spory kłopot. Zobaczymy, jaka będzie wycena i czy będzie zainteresowanie jego kupnem.
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44
Ostatni do pożaru albo wcale a po Laury pierwsi! To jest nienormalne!
Marek
2025-07-06 21:53:10
A o swoim kalendarzu wyborczym będziesz Pan Burmistrzu pamiętał? Może też coś się o rok przesunie do tyłu, albo do przodu? Skandal - to mało powiedziane. Dedykowanie uroczystości z okazji długoletniego pożycia małżeńskiego dla par, których jubileusz datowany jest na 2024 r. w 2025 r.? Co kto ma w głowie, aby takie tłumaczenie podawać? Obnaża to indolencję urzędników, nieznajomość środowiska miasta. Ale pan Och! nie ma o tym zielonego pojęcia. Może wymyśli jakąś uroczystość dla par, które jubileuszu 50-lecia nie dotrwały i się \"nie łapią\", bo roczek minął, a jedno z nich udało się do wieczności. Wstydu pan burmistrzu nie masz!
Taki sobie czytelnik
2025-07-06 16:06:04
Alkohol i wodą tak się zawsze kończy.
Lolek
2025-07-06 09:14:46