Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Tajemniczy inwestor zaskoczył radnych, nie Ikea, nie Intel, ale COŚ


Tomasz Łachacz, przewodniczący rady miejskiej w Szczytnie zaczął patrzeć nieco dalej na rozwój Szczytna niż przez pryzmat budowy chodnika, latarni, czy drogi... Na ostatniej wspólnej komisji rozwoju gospodarczego i oświaty zasugerował, że władze miasta powinny odważyć się i szukać wielkich inwestorów, takich jak na przykład Intel.


  • Data:

- Ta firma szukała lokalizacji na swoje nowe fabryki między innymi w Polsce – mówi Łachacz. - To dla nas sygnał, że może warto zawalczyć o takich wielkich graczy, którzy chcą zainwestować ogromne pieniądze i stworzyć mnóstwo miejsc pracy. Wymaga to intensywnych działań, ale patrząc na Wielbark i ściągnięcie tam IKEI opłaca się. Może warto podjąć ten trud. Chodniki, drogi, latarnie są ważne, nie mówię że nie, ale jeśli chcemy się rozwijać musimy zrobić coś więcej.

 

Z takiego poziomu dyskusji zadowolony był burmistrz Krzysztof Mańkowski.

 

- Cieszę się, że pan to mówi, bo dzięki temu, jak rozumiem, będę miał w panu sprzymierzeńca – stwierdził tajemniczo. - Nieustannie spotykam się z potencjalnymi inwestorami. I już w najbliższych dniach będziecie mieli państwo radni okazję wypowiedzieć się na temat planowanej inwestycji na naszym terenie, o którą zabiegałem od jakiegoś czasu.


Reklama

 

Burmistrz nie chciał jednak zdradzić szczegółów, ani inwestora. Dodał jedynie, że dla niego nie ma znaczenia, czy inwestycja powstanie na terenie miasta, czy na jego obrzeżach, na terenie gminy wiejskiej Szczytno.

 

- Bo i tak najwięcej korzyści będzie miało z tego nasze miast – przekonywał. - Choć w tym przypadku chodzi o tereny miejskie. Trwają badania środowiskowe, a inwestor jest mazurski, tak to określę – mówił enigmatycznie. - Chce zainwestować naprawdę potężne środki. Jeśli przejdzie ten etap środowiskowy, to na pewno zostanie przedstawiony. Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości.

 

Radni mieli nieco pretensji, że dowiadują się o takich rzeczach niemal na końcu lub z mediów. - Nie jest tajemnicą, że współpraca z radą nie układa się najlepiej – mówi burmistrz Mańkowski. - Ale zapewniam, że jeśli będzie już wszystko dograne, to radni dowiedzą się o tym i będą decydować, czy wchodzimy w ten interes, czy nie. Moim warunkiem przy tej inwestycji było to, aby skutecznie zabezpieczyć się, aby nie doszło do sytuacji, jaka ma miejsce ze stacją Nasza, czy wieżą ciśnień, Jeśli inwestor nie wywiąże się z obietnic, planów, to teren wróci do miasta.

Reklama

 

Informacja o tajemniczym inwestorze solidnie zaskoczyła radnych, którzy w kuluarach dopytywali się o kogo może chodzi. Z naszych informacji wynika, że może chodzić o firmę z branży szeroko pojętej żywieniówki.



Komentarze do artykułu

Tajemniczy gość

Już od dawna się o tym mówi, tylko radni nie słuchają przedsiębiorców. Na naszym terenie jest duży potencjał.Przede wszystkim ustalić plan jakich inwestorów można ściągną na nasze piękne Mazury. Szkoda, że tyle fajnej przestrzeni zostało wykorzystne pod super markety. Słabo zarządzająca kadra z przykrością to informuje. Piękne miejsce wydobycie zamku tam powinno kwitnąć restauracjami z wielkiego wydarzenia. Masę zabytkow nie wykorzystanych a ciągle niszczą spustoszone budynki. Pisać każdy może a, gdzie działania i czyny. Narazie to tylko wirtualnie patrzę na zieleń, chodniki i lawczki wykorzystne w tak pięknym miejscu jak deptak Palcu Juranda. Brak szacunku i zrozumienia dla drugiego człowieka, walkaa i pogoń, żeby być na czele wirtualnego Świata.

TomaszŁ

Mam w dupie Szczytno stołek się liczy a Mańkowski przed wyborami obiecywał zakłady przetworcze i gdzie one powstały?

Mieszkaniec

Radni przespali ostatnie dwa lata i teraz sie obudzili gdy urzędnicy wszystko sami załatwili. Żenada

Koko koko euro spoko

Dom publiczny?

Pan Łachacz zadaje wiele pytań ale może niech wreszcie sam odpowie na zadawane mu pytania tj. Co było powodem likwidacji projektu innopolice i wypłynięcia na ten cel bezpowrotnie 2 milionów złotych z budżetu miasta gdzie na ulotkach wyborczych chwalił się pan tym projektem, zdjęcia na Facebooku pan zamieszczał a zaraz po wyborach i wydaniu 2 milionów złotych na ten cel zdanie pan zmienił i jest jak jest czyli ani innopolice ani 2 milionów złotych .

stary

Dietetyczna chatka ???

Panie Łachacz jak już temat wiadomy to pan się wypowiada o inwestorach i rozwoju , żenada! Trzecią kadencję mija a tu przebudzenie.....

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama