Przez ponad dwie godziny strażacy z naszego powiatu walczyli ze śliską nawierzchnią drogi krajowej na odcinku Grom – Pasym. Powstała tam potężna, bo ponad 6-kilometrowa, plama oleju. - Było to niezwykle niebezpieczne dla samochodów poruszających się tą drogą – przyznaje kapitan Łukasz Wróblewski z KP PSP w Szczytnie.
Niebezpieczeństwo strażakom zgłoszono około godziny 18.30 w czwartek, 27 sierpnia. Ze wstępnej informacji wynikało, że ślisko jest na zjeździe z drogi krajowej na gminną w okolicy Leleszek. Czuć było tam też olej napędowy.
- Gdy na miejsce dotarli nasi ratownicy okazało się, że plama, najprawdopodobniej ropy, rozciąga się na odcinku 6,6 kilometra i ma szerokość około 30 centymetrów – mówi kapitan Łukasz Wróblewski z KP PSP w Szczytnie. - Znajdowała się na jednym pasie drogi.
Pas został zablokowany. Strażacy przy użyciu specjalnego środka jezdnię odtłuścili, a potem zmyli wodą. W akcji brało udział aż 24 strażaków ze: Szczytna, Pasymia, Gromu i Jurg. Usuwanie zagrożenia trwało do godz. 21.
Na miejsce zostali wezwani też przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Fot. Zbigniew Gołda
Szrot
Bo tutaj cały czas jeżdżą wraki tą drogą ,jak nie smuga czarnego dymu to wycieki z samochodu.