Środa, 12 Marca
Imieniny: Konstantego, Ludosława, Rozyny -

Reklama


Reklama

Prokuratura chce umorzenia postępowania dla zabójcy księdza Lecha Lachowicza


Prokuratura Rejonowa w Szczytnie złożyła wniosek do Sądu Okręgowego w Olsztynie o umorzenie postępowania wobec 27-letniego Szymona K., podejrzanego o brutalne zabójstwo księdza Lecha Lachowicza, proboszcza parafii świętego Alberta w Szczytnie. Prokuratura wnosi o umieszczenie mężczyzny w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Decyzja sądu w tej sprawie jeszcze nie zapadła.



- W toku postępowania ustalono, że Szymon K. był niepoczytalny w chwili popełnienia czynu. Biegli jednoznacznie stwierdzili, że nie był w stanie rozpoznać znaczenia swojego działania ani pokierować swoim postępowaniem z uwagi na schizofrenię paranoidalną – wyjaśnia Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

 

Do zbrodni doszło 3 listopada 2024 roku, tuż po wieczornej mszy. Szymon K., według ustaleń śledczych, przygotowywał się do tego ataku. Miał przy sobie żeliwny toporek, rękawice i pojemnik z benzyną. Napadł na proboszcza, zadając mu co najmniej pięć potężnych ciosów w głowę. Ksiądz zmarł po kilku dniach w szpitalu.


Reklama

 

Pierwotnie Szymon K. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, który po śmierci duchownego zmieniono na zarzut zabójstwa. Jednak opinia biegłych psychiatrów przesądziła, że nie może on odpowiadać za swoje czyny na zasadach ogólnych.

 

Jeśli sąd przychyli się do wniosku prokuratury, 27-latek zostanie umieszczony w zakładzie psychiatrycznym o wzmocnionym nadzorze. Co pół roku będzie badany pod kątem stwarzania zagrożenia dla społeczeństwa. To właśnie od opinii lekarzy będzie zależeć, jak długo pozostanie w izolacji.

 

Śledczy podkreślają, że Szymon K. dokładnie zaplanował swój czyn. Poza narzędziem zbrodni miał ze sobą rękawice, które miały uniemożliwić pozostawienie śladów. 

Reklama

 

- Biegły medycyny sądowej potwierdził liczbę uderzeń i szczegóły działań sprawcy. Wszystko wskazuje na to, że ciosy były zadawane z ogromną siłą – dodaje prokurator Artur Bekulard z Prokuratury Rejonowej w Szczytnie.

 

Sprawa budzi duże emocje wśród mieszkańców Szczytna. Decyzja sądu w tej sprawie będzie kluczowa zarówno dla rodziny zmarłego proboszcza, jak i bliskich Szymona K. oraz lokalnej społeczności, która wciąż przeżywa tę tragedię.



Komentarze do artykułu

ochstein

Czy to jest jakiś dowcip? Czy pan Artur Bekulard z uśmiechniętej prokuratory chce pokazać, że można bezkarnie mordować duchownych?

zxc

Trzeba najpierw sprawdzić czy sąd dobrze obsadzony żeby nie było cyrku jak w przypadku Nikodema

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama