Dziś (piątek, 21 lutego) przy ulicy Solidarności w Szczytnie doszło do spektakularnej akcji policji. Kryminalni próbowali zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o handel narkotykami. Ten na widok policjantów zaczął uciekać na balkon jednego z bloków...
Około 30-letni mężczyzna nie zdołał wydostać się z przygotowanej przez policjantów zasadzki. Utknął na wysokości. Tam dopadli go kryminalni i zakuli w kajdanki. Pojawił się jednak kłopot, jak podejrzanego bezpiecznie sprowadzić na dół, bo mieszkania w bloku, w którym prowadzona była akcja były pozamykane.
W końcu funkcjonariusze o pomoc poprosili strażaków. Ci pod blok podstawili podnośnik - zatrzymany, w towarzystwie policjantów, zjechał na dół. Trafił oczywiście od razu do policyjnej celi.
Funkcjonariusze na razie nie chcą wypowiadać się na temat zatrzymania, zasłaniając się wciąż trwającą akcję skierowaną przeciwko handlarzom narkotyków.
Polak
ps. Zdjęcia I klasa widać aż blok i plecy strażaka :)
Atomek
Dokładnie tak jest jak, pisze POLAK :)
Polak
Ja pi@#$%lę wszyscy krytykują pracę policji. Barani, idioci, nieuki: policjanci wykonują powierzone im obowiązki. Jp jp na 100%, zginie wam rower to szybko na komende ciśniecie :)
Lol
Marian Ty dzbanie
Marian
Są już wyniki śledztwa, okazało się że handlował podrabianymi mentosami. Chwała policji że po raz kolejny uratowali nas przed tym wielkim zagrożeniem i straży pożarnej za to że tym razem niczego nie zniszczyli.
Marcel Krajewski
No to nieźle Narkotyki w Szczytnie to żadkość
SkierowanO
XD