W środę, 12 maja strażacy ratowali psa, który zakleszczył się w bramie wjazdowej prowadzącej do jednej z posesji przy ulicy Kopernika w Szczytnie.
- Głowa zablokowało mu się pomiędzy prętami bramy i w żaden sposób nie mógł samodzielnie wydostać się z tej pułapki – relacjonuje akcję kapitan Łukasz Wróblewski z KP PSP w Szczytnie.
Strażaków o pomoc poprosiła właścicielka posesji. - Z informacji uzyskanych od tej pani wynika, że pies miał chodzić po osiedlu już od jakiegoś czasu – mówi kapitan Wróblewski.
Kobieta o sprawie miała informować schronisko dla zwierząt oraz straż miejską, ale nikt nie podjął działań.
Strażacy przy użyciu nożyc wycieli część pręta w bramie, a potem go odgięli. Psa udało się oswobodzić, ale natychmiast po uwolnieniu uciekł.
Więcej aktualnych wiadomości z naszego powiatu zawsze w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno". Polecamy. To cię czyta...
Anna
Pies poczuł zew krwi . Zapewne chciał przedostać się na posesję swojej psiej \"narzeczonej\". Tak chciał zrobić mój pies ale przełaził nad poziomym prętem.Zawisł w pół .Łeb po jednej , a ogon po drugiej stronie . Straż pożarna nie była potrzebna. Udało się go uwolnić, bez uszczerbku dla jego skóry.