Intensywne działania prowadzone przez mieszkańców Klonu na chwilę zatrzymały procedowanie budowy biogazowni rolniczej w miejscowości. O dziwnych zapisach w dokumentach przedstawionych przez ID Energy Group alarmowali Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i Sanepid. Obie instytucje zażądały od firmy szczegółowych wyjaśnień. Tymczasem jest nowy chętny, by budować biogazownię w Występie.
Rozjeżdżone drogi, odór i pogarszająca się jakość powietrza to wg mieszkańców Klonu scenariusz, który może zafundować im budowa biogazowni rolniczej.
- Dokumenty budzą nasz niepokój. Firma jedno mówi, a co innego pisze – mówi Dorota Kulas, radna i mieszkanka wsi. - Dotyczy to chociażby informacji o tym, co do biogazowni będzie przyjmowane.
Zaniepokojenie radnej i mieszkańców wywołał zapis, w którym mowa o przyjmowaniu np. odpadowej tkanki zwierzęcej, chociaż podczas spotkania z mieszkańcami przedstawiciele firmy podkreślali, że do produkcji energii będą wykorzystywać gnojowicę i odpady roślinne.
W listopadzie radna Kulas złożyła dwie interpelacje odnośnie do biogazowni.
- W raporcie oddziaływania na środowisko zapisano, że substrat będzie dostarczany z pobliskiej fermy drobiu. Takiej u nas nie ma, czy oznacza to, że w planach jest jej budowa? – zastanawia się pani Dorota.
Wójt w odpowiedzi stwierdził, że o żadnej fermie i ewentualnie planie jej budowy nic nie wie.
Determinacja mieszkańców spowodowała stanowczą reakcję organów. RDOŚ zobowiązał ID Energy Group do ponownego przeprowadzenia inwentaryzacji przyrodniczej przez cały okres wegetacyjny roślinności i aktywności zwierzęcej oraz do wskazania skąd do Klonu będzie dostarczany substrat.
O wyjaśnienie wątpliwości w raporcie oddziaływania na środowisko wystąpił też sanepid. Na ten moment firma wystąpiła z wnioskiem o zawieszenie postępowania dotyczącego wydania decyzji.
- Do pełnego sukcesu jeszcze droga daleka, bo postępowanie może zostać w każdej chwili wznowione. Liczę na to, że wójt będzie się liczył z głosem mieszkańców, co na sesji deklarował – dodaje radna.
Tymczasem okazuje się, że problematyczna budowa może dotknąć też mieszkańców Występu. Jaka firma chce w tej wsi budować biogazownię, jaką i gdzie dokładnie? - o to spytaliśmy mailowo wójta Grzegorza Kaczmarczyka. Mailowo, bo w rozmowie telefonicznej jedynie nie zaprzeczył, że realizacją takiej inwestycji jest ktoś zainteresowany.
Łukasz Potkaj, radny z Występu, informacji nie miał. - Nic mi o tym nie wiadomo – stwierdził początkowo, ale kilka godzin później poprosił o mailowe nadesłanie pytań.
- Pierwsze słyszę o takiej inwestycji. Jestem zdziwiona, nie wiem, co mogę powiedzieć – mówiła z kolei Elżbieta Mikołajczyk, sołtys Występu.
Czy pomysł realizacji inwestycji w Występie spotka się z równie dużym sprzeciwem mieszkańców, co w Klonie? Biorąc pod uwagę fakt, że przez miejscowość biegnie droga krajowa nr 53 jest szansa, że przynajmniej transport substratu będzie mniej odszuwalny dla mieszkańców. Co więcej w miejscowości działa ferma drobiu, która mogłaby być jego dostawcą.
To, co przeczytałeś online, to tylko ułamek tego, co przygotowaliśmy dla Ciebie w najnowszym papierowym wydaniu „Tygodnik Szczytno”. Każdy czwartek to nowa dawka intrygujących tematów, lokalnych historii i ekskluzywnych materiałów, których nie znajdziesz nigdzie indziej.
Lokalna gazeta to Twoje źródło wiedzy o regionie. Sięgnij po „Tygodnik Szczytno” i bądź na bieżąco z tym, co dzieje się wokół Ciebie.
Twój powiat, Twoje historie – czytaj z nami co tydzień.
Anonim
Wszędzie jest jakaś wieś, to gdzie te biogazownie mają powstawać? Może potrzeba trochę promocji, choćby wymienić korzyści.
Występ
Mieszkańcy Występu są PRZECIWNI powstaniu biogazownii. Położenie tego obiektu byłoby zdecydowanie za blisko zabudowań oraz ścieżek leśnych, na których odbywają się rekreacyjne spacery. Chcemy, aby nasza wieś się rozwijała. Biogazownia w żadnym stopniu nie przyczyni się do rozwoju naszej miejscowości, a wręcz przeciwnie zniszczy chęć mieszkańców do dalszych działań na rzecz popawy jakości życia w naszej wsi.