Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Mieszkańcy zaniepokojeni wycinką drzew w parku (zdjęcia)


Polecam zainteresować się tematem wycinki drzew w parku przy Szkole Podstawowej nr 3. Widok przerażający – napisała do naszej redakcji pani Beata. - Park ma ponad stuletnią historię. Zamiast o niego zadbać, to wycina się zdrowe (widać po ściętych pniach), może stuletnie drzewa. Wstyd. Dla osoby, która taką decyzję podjęła. Serce się ściska na sam widok, a przechodnie stają i robią zdjęcia. Mam nadzieję, że nie przemilczycie tematu.


  • Data:

Tematu na pewno nie przemilczy nasza redakcja, bo sygnały i opinie Czytelników są dla nas świętością. O wyjaśnienie tej sprawy zwróciliśmy się do burmistrza Szczytna, bo właścicielem tego terenu jest miasto.

 

- Na wszystkie prace prowadzone w parku mamy odpowiednie zgody i pozwolenia – wyjaśnia Krzysztof Mańkowski. - Z parku usunęliśmy trzynaście suchych drzew, pięć - które ucierpiały wskutek ostatnich wichur, a jedna daglezja została podana pielęgnacji – uspokaja. - Musieliśmy to zrobić, bo park cieszy się coraz większą popularnością wśród zwiedzających, a stan drzew zagrażał ich bezpieczeństwu. Nic złego tam się nie dzieje.

 

Sygnał pani Beaty to niejedyna opinia, która trafiła do naszej redakcji. W jednym z komentarzy Czytelnik o nicku „Obserwator” też odniósł się do parku: „Park historyczny tzw. Andersa, przy SP 3 to jakieś fatalne miejsce, od lat nikt się nim nie interesuje, a raczej regularnie je niszczy. Codziennie mijam to miejsce i trudno w to uwierzyć, kto tym wszystkim kieruje?


Reklama

 

Szkoda nie wykorzystać takiego potencjału w centrum miasta, zagospodarować i udostępnić dla mieszkańców. Mamy tyle miejsc z historią, ale jakoś nikt tego nie widzi. Niszczy się park, dopuszcza się pato-renowacji w zabytkowych budynkach. Nie oznacza się zabytków? Szkoda, bo turyści często mają problem z odnalezieniem „tych ciekawych miejsc”.

 

Park przy ulicy Skłodowskiej-Curi ma ponad 100 lat. Założony był przez fabrykanta Richarda Andersa. Przed wojną była to wyjątkowa wizytówka Szczytna. Nie powstydziłoby się jej niejedno miasto, a kto wie, może nawet i stolica.

 

Do rodziny Andersów należała jedna trzecia Szczytna. Richard był absolwentem biologii na Uniwersytecie Królewieckim. Znacząco przyczynił się do rozwoju miasta. Dbał nie tylko o swoje interesy, ale też brał czynny udział w życiu społecznym ówczesnego Szczytna.

Reklama

 

Park powstał w 1906 roku i od razu stał się atrakcją grodu. Na jego terenie utworzono m.in. staw i niewielki amfiteatr. Dość często spacerowiczom przygrywała orkiestra miejska lub wojskowa. Pobudowane było tam też boiska do gier zespołowych, a nawet imponujących rozmiarów kort tenisowy.



Komentarze do artykułu

Elizabeth

Szkoda, tyle lat i nic nie zrobiono.

dr

Niestety nie mamy szczęścia do gospodarzy. Zazdroszczę Gminie Szczytno- tam jest włodarz prawdziwy znający życie i potrzeby mieszkańców. Miasto niestety jest obdarzane \"nauczycielami W-F\", \"doświadczonymi samorządowcami\" itp. Ci ludzie nie mają pojęcia o gospodarzeniu w takim wielkim organizmie jakim jest miasto. Aktualny Burmistrz w wywiadach prezentuje dobre samopoczucie, chwali się swoimi dokonaniami i snuje kolejne nierealne plany.

kiti

Szkoda, że taki park się marnuje Zero ścieżek, ławeczek, tylko butelki po alkoholu, które walają się po krzakach. Smutny widok. A przydałby się taki spokojny, zadbany park dla spacerowiczów, zwłaszcza starszych osób.

Obserwator

Nie znam faktycznego powodu wycinku drzew w parku przy Szkole Nr 3 a Panu Burmistrzowi niezbyt ufam więc należy bardzo dokładnie sprawdzić praktycznie (wizja lokalna) ile pozyskanego drewna wywieziono i dokąd. Ta czynność może pomóc w ustaleniu przyczyny wycinki.

Anna

Może Burmistrz szykuje miejsca na ławki i hamaki :D

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama