Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Ksiądz Dawid rozkręca akcję pomocy


Księża z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szczytnie kupują leki, wykonują też drobne zakupy. A potem dostarczają je potrzebującym. To akcja, którą tydzień temu uruchomił ksiądz Dawid Hulecki, wikary parafii. Skierowana jest do osób starszych, samotnych, chorych oraz tych objętych kwarantanną lub izolacją spowodowaną koronawirusem.


  • Data:

Akcja jest odpowiedzią na rosnącą liczbę zachorowań oraz kwarantann spowodowanych covid19.

 

- Największe ryzyko dotyczy osób starszych i głównie do nich skierowana jest nasza akcja, ale nie tylko – wyjaśnia ksiądz Dawid. - Pomożemy właściwie każdemu, kto tej pomocy potrzebuje, czyli osobom chorym, samotnym, przebywających na kwarantannach, które nie mogą się przemieszczać, wychodzić z domów, a nie mają kogo prosić o pomoc. Pomagamy w kontakcie z lekarzem, pozyskiwaniem recept i w zakupie leków oraz żywności.

 

Na razie w akcji biorą udział sami księża, ale ksiądz Dawid już szuka pełnoletniej młodzieży, która mogłaby wspomóc te działania. Spotkanie osób, które miałyby ochotę przyłączyć się do tego dzieła zaplanowano na najbliższą sobotę (24 października), po wieczornej mszy świętej, czyli około godz. 19. Miejsce – plebania przy kościele pw. WNMP w Szczytnie.


Reklama

 

Reklama

- Po pierwszym tygodniu akcji widzę, że zainteresowanie naszą pomocą jest spore – mówi. - Nie ukrywam, że część ludzi poza lekami, czy żywnością chce po prostu porozmawiać z księdzem. Nie każdy dobrze znosi izolację, czy samotność. Poza tym część osób chce skorzystać też z sakramentu umocnienia chorych, mylnie nazywanym ostatnim namaszczeniem. Po to my księża jesteśmy. Po to, aby pomagać. Do tej pory słuchaliśmy, mówiliśmy o pomaganiu, teraz przyszedł czas na realne działania. Nie możemy zamykać się na plebaniach. Musimy wyjść do ludzi. Liczę, że nasze działanie obudzi też inne parafie w naszym mieście, powiecie.

 

Tylko w ostatnim tygodniu z takiej pomocy skorzystało kilkanaście osób. Cześć osób prosiła księży, aby skontaktowali ich z lekarzami, czy zrealizowali recepty.

 

- Przy dzisiejszym systemie telemedycyny jest to dość proste, ale osoby starsze rzeczywiście mogą mieć z tym kłopot, stąd nasze działania – mówi ksiądz Dawid, który jednocześnie przypomina, że nie jest to nowa akcja, a kontynuacja tej z początku pandemii w naszym kraju. - Zaobserwowałem też tendencję, że to młodzi ludzie bardziej obawiają się zagrożenia, niż starsi, dla których ta choroba jest dużo bardziej niebezpieczna. Obawiam się, że przez te ostatnie miesiące tak wdrukowano w nas lęk, że będzie bardzo trudno odwrócić ten proces. Coraz częściej patrzymy na siebie z lękiem, jak na osoby trędowate. To może być bardzo niebezpieczne, bo może rosnąć społeczna znieczulica na krzywdę innych. Mam nadzieję, że takich akcji, jak nasza będzie więcej, bo naprawdę jest sporo ludzi, którzy takiej pomocy potrzebują.

 



Komentarze do artykułu

Bogdan

Wspaniały kapłan. Oby takich więcej!

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama