Do Spychowa wrócił nowy Jurand - drewniany stanął na cokole przy amfiteatrze. Tym razem nie było orszaku, rycerzy i radosnej gawiedzi, ale paka ciężarówki, transportowe pasy, wiertła, fizyczna siła i trochę… gimnastyki z bezwładnością.
Na rycerza od kilku miesięcy czekały osoby związane ze Stowarzyszeniem “Przyjazne Spychowo”. Wśród witających był jego prezes Waldemar Popielarczyk, a także etatowy i niedrewniany Jurand spychowski, czyli Adam Mierzejewski.
To on zresztą zdawał się być “brygadzistą” ekipy, której niełatwym zadaniem było ustawienie blisko 3-metrowej rzeźby Juranda na cokole, przy wskazówkach jej twórcy Piotra Bogdaszewskiego. Finał “operacji” odbył się w strugach rzęsistego deszczu. Nikt jednak nie czekał, aż przestanie padać, bo Jurand jak najszybciej musiał wrócić “do siebie”.
- Nareszcie jest - cieszy się Waldemar Popielarczyk. - Długo czekaliśmy, bo początkowo chcieliśmy, by odsłonięcie rzeźby nastąpiło w lipcu podczas “Powrotu Juranda do Spychowa”, ale artysta nie zdążył. Było przy tym trochę zamieszania z dokumentami, bo przedsięwzięcie jest finansowane ze środków samorządu wojewódzkiego, ale ostatecznie dziś jest radość.
Dodaje, że powoli zaczyna się spełniać jedno z jego marzeń - by Spychowo stało się wsią tematyczną nie tylko z nazwy, ale by klimat “Krzyżaków” było po prostu widać we wsi.
- Teraz będziemy szykowali się do wykonania rzeźby Danusi i ustawienia jej na działce naprzeciwko przystanku autobusowego. Jakiś czas temu gminie udało się odzyskać ten teren - mówi prezes. - Projekt dotyczący budowy tężni jest napisany i złożony, ale musimy jeszcze uzupełnić dokumenty.
Mowa o utworzeniu Placu Danusi, na którym ma się znaleźć tężnia solankowa i właśnie rzeźba sienkiewiczowskiej Danuśki. Za przedsięwzięcie odpowiada sołectwo, które teraz stara się o dofinansowanie na tężnię od LGD Brama Mazurskiej Krainy w Nidzicy.
Szacunkowy koszt inwestycji to 150 tys.zł, w tym sama Danuśka warta jest 50 tys. Jeśli wszystko się uda, to rzeźbę ponownie wykona Piotr Bogdaszewski z Rucianego Nidy, bo mieszkańcom Spychowa zależało, by zarówno tata Jurand, jak i córka Danuśka byli do siebie rodzinnie i epokowo podobni.

Przypomnijmy, że projekt: „Łzy Danuśki” – tematyczna aranżacja plenerowa" - otrzymał już jedno dofinansowanie w wysokości 25 tys. zł z konkursu “Aktywna Wieś Warmii, Mazur i Powiśla 2025”.
Wizualizacja Placu Danusi - nowego serca Spychowa .autorstwa Zuzanny Borowej
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25