W budynku byłego Kolegium Nauczycielskiego w Szczytnie kręcone są właśnie kolejne odcinki serialu „Der Masuren-Krimi” w reżyserii Anno Saul. Premiera serialu w Niemczech odbyła się maju tego roku. Zdjęcia realizowano między innymi w Szczytnie i Pasymiu. Kolejna seria również kręcona jest w naszym powiecie.
„Der Masuren-Krimi” to pełen zwrotów akcji serial rodzinny, owiany dozą tajemniczości, gdzie polska codzienność i niemiecka mentalność zderzają się w krainie pięknych lasów i kryształowych jezior. Zdjęcia do serialu realizowane były w ubiegłym roku na terenie Olsztyna, Szczytna i Pasymia.
- Serial na tyle zapewne spodobał się niemieckim widzom, że zdecydowano się kręcić jego kolejne odcinki – mówi Klaudiusz Woźniak, kierownik Muzeum Mazurskiego w Szczytnie. - Produkcja rzeczywiście korzysta z budynku byłego Kolegium Nauczycielskiego w naszym mieście. Obiekt jest teraz w naszym zarządzie, bo tam ma być przeniesione nasze muzeum. Filmowcy korzystają z pomieszczeń znajdujących się na parterze i piwnicach budynku.
Główna bohaterka pierwszej części serialu "Der Masuren-Krimi" to Viktoria Wex, funkcjonariuszka berlińskiej policji, która przyjeżdża z Berlina do Pasymia, aby wyjaśnić tajemniczą śmierć jej wujka Fryderyka.
U boku Leona Pawlaka, lokalnego inspektora policji, i wbrew woli inspektora śledczego Zofii Kowalskiej, Viktoria nieoczekiwanie bierze udział w śledztwie...
Hac
Reżyserem drugiego sezonu jest Sven Taddicken. Zdjęcia kręcono w Olsztynie, Tomaszkowie, Pasymiu i Elganowie.
Telewidz
W tym filme ta Niemka jedzie w brudnym starym pociągu do Pasymia. Wyrzuca z przedziału Polaka, który grzecznie wychodzi. Z Pasymia widać tylko zrujnowaną szopę jako dworzec i chuliganów na rynku. Komenda policji w Olsztynie wieczorem jest \"o tej porze już nie osiągalna\". Polska policjanta na wodok córki staje śię mamuśką i praca przestaje być ważna (Niemka patrzy na nią z pohardą). Typowa obraz Polski w ZDF. Nie da śię tego oglądać. Że Polacy w tym u cuestniczą?