Do dramatycznych scen doszło w jednej z podwielbarskich wsi. 37-letni mężczyzna na oczach dziecka katował swoją partnerkę. Przerażony 13-letni chłopiec wybiegł z domu do sąsiadów. Poprosił ich o pomoc. Ci wezwali policję.
Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na miejsce, gdzie zastali sprawcę przemocy oraz pokrzywdzoną kobietę.
- 37-latek znajdował się pod wpływem alkoholu i był agresywny wobec swojej partnerki – mówi sierżant Emilia Pławska ze szczycieńskiej policji. - Mężczyzna uderzał kobietę, powodując obrażenia twarzy – dodaje policjantka.
31-latka została przewieziona do szpitala, a mężczyzna do komendy w Szczytnie. Kryminalni w toku przeprowadzonych czynności przedstawili mężczyźnie zarzut popełnienia przestępstwa znęcania się psychicznego i fizycznego nad osobą najbliższą.
Sąd Rejonowy w Szczytnie, po zapoznaniu się z aktami sprawy, zadecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego wobec mężczyzny w postaci tymczasowego aresztowania.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 7 kwietnia. Świadkiem przemocy domowej był 13-letni syn 31-letniej kobiety. W obawie o życie matki, nastolatek wybiegł z domu i poprosił o pomoc sąsiadów, którzy natychmiast wezwali policję. Dziecko było przerażone, ale zdołało zachować zimną krew, dzięki czemu pomoc nadeszła szybko.
Ziom
Niemożliwe