Poniedziałek, 20 Maj
Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny -

Reklama


Reklama

Cztery tysiące w puszce Morsów (zdjęcia)


W szczycieńskim graniu WOŚP od lat uczestniczą Morsy #Reset Szczytno. Nie mogło być inaczej i w minioną niedzielę. Żeby pobiegać i ewentualnie pomoczyć się w lodowatej wodzie, trzeba było zasilić wolontariacką puszkę. Chętnych nie brakowało. Kolejne wielkie morsowanie, walentynkowe i charytatywne jednocześnie, już niebawem – 18 lutego.


  • Data:

- Styczniowy bieg nosi nazwę "10 w skali Beauforta", co ma swoje uzasadnienie w dystansie, 10 km daje dwukrotne okrążenie dużego jeziora – mówi Jarosław Kordek z Morsów. - Medale dla stu uczestników ufundował Artur Trochimowicz, ale biegnących było nieco więcej. Sporo też było morsów i foczek, bo do jeziora weszło około 40 osób.

 


Reklama

Obowiązkiem uczestników było uiszczenie "wpisowego" – czyli wrzut do kwestarskiej puszki. Jak oceniał kwestujący - uzbierało się w niej około 4000 zł. Dokładnym liczeniem zajmowali się już rachmistrze w Miejskim Domu Kultury, gdzie działał szczycieński sztab WOŚP. Bieg morsów odbywa się bowiem w ramach ogólnomiejskiej akcji. O jej efektach i innych orkiestrowych wydarzeniach – w innym miejscu.

Reklama

 

Poniżej niewielka fotorelacja z wielkiej brawury, bo do pławienia się w styczniowo lodowatej wodzie trzeba mieć jednak sporo odwagi. Tej najwyraźniej miejscowym morsom nie brakuje, bo – co ciekawe – ich liczba nieustannie rośnie. Kolejne wielkie morsowanie, walentynkowe i charytatywne jednocześnie, już niebawem – 18 lutego.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama