Niepokoi nas sytuacja z warunkowym dopuszczeniem do użytku wody w kranach – alarmuje naszą redakcję Roman Kordowski, mieszkaniec gminy Szczytno. - Coraz więcej mieszkańców skarży się na bóle brzucha, a nasz syn w sobotę znalazł się na SOR, gdzie stwierdzono zatrucie – przekonuje. Sanepid jednak uspokaja.
Czytelnik wysłał nam maila z prośbą o wyjaśnienie sprawy.
- W komunikacie sanepidu czytamy, że woda może być dopuszczona do użytku po przegotowaniu, lecz usłyszeliśmy z kręgów medycznych, że nawet po przegotowaniu nie nadaje się do picia – mówi stanowczo pan Roman. - Dziś do nas zadzwoniły kolejne osoby, które skarżą się na podobne dolegliwości bólowe. Czy możecie sprawdzić, jak jest naprawdę. Czy ta woda jest bezpieczna?
Pan Roman, z którym rozmawialiśmy przez telefon, sam doznał poważnego zatrucia.
- W środę wypiłem pół szklanki przefiltrowanej wody i myślałem, że naprawdę umrę – żali się. - Potworny ból brzucha, zaczęło kręcić mi się w głowie, pot. Było to jeszcze przed upublicznieniem komunikatu sanepidu. Nikt nic nie wiedział, że coś jest nie tak. To igranie z ludzkim życiem – dodaje. - Gdy moja żona próbowała sprawdzić, co się dzieje zadzwoniła do prezesa wodnej spółki w naszej gminie i próbowała dociec, czy coś jest nie tak, najpierw usłyszała, że nic złego się nie dzieje, że to pomyłka, a gdy dociekała bardziej usłyszała, że woda jest skażona. Potem pojawił się komunikat sanepidu. Że woda nie nadaje się do picia. Niby po przegotowaniu można jej używać. Ale osoby z kręgów medycznych, z którymi rozmawialiśmy mówią, że i tak może to być niebezpieczne. Docierają do nas sygnały, że coraz więcej osób zgłasza jakieś dolegliwości. Jeśli rzeczywiście ta woda jest tak groźna, a informacja o zagrożeniu ukazała się tak późno, to jest niepoważne, delikatnienie mówiąc.
Tomasz Liwartowski, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej uspokaja.
- To nie jest jakaś szczególnie wyjątkowa sytuacja – mówi. - Takie badania wody wykonujemy systematycznie. Te konkretne wiązały się z rozpoczęciem roku szkolnego, a nieprawidłowości stwierdziliśmy w dwóch punktach: budynkach szkoły w Wawrochach i Rudce. Z naszych ustaleń wynika, że przekroczenie dopuszczalnej normy bakterii, mikroorganizmów w wodzie wynika z prac przebudowujących lokalne instalacji wodociągowych oraz z tego powodu, że w czasie wakacji nie były one eksploatowane. Dodam, że nie oznacza to, że są tam bakterie chorobotwórcze, które wymienione są w rozporządzaniu. Możemy to stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem. W wodzie w innych ujęciach, w kranach w domach, nie odnotowaliśmy przekroczeń norm. Dlatego w mojej ocenie insynuacje z listu są bezpodstawne, bo w innych częściach wodociągu nie pojawiły się bakterie w ogóle, tak wynika z naszych badań.
Dyrektor Liwartowski dodaje, że w szkołach dyrekcja musiała powiadomić uczniów i pracowników o zakazie korzystania z wody do spożycia. Z kolei administrator sieci wodociągowej już wprowadził działania mające na celu oczyszczanie wody i samego wodociągu.
- W poniedziałek (11 września) pobraliśmy nowe próbki wody, myślę że w czwartek będziemy mieli wyniki – mówi Liwartowski. - Naprawdę podsycanie takiej niepotrzebnej paniki niczemu dobremu nie służy. Zdecydowanie lepiej opierać się na faktach i badaniach niż na domysłach – uspokaja.
Co to znaczy \"przy sprzyjających warunkach\", kiedy coś takiego słyszę to omijam taką firmę szerokim łukiem. Wezmą pieniądze za pośrednictwo, a potem ja będę zwracała dotację. I kojarzę tego człowieka, był kiedyś pracownikiem funduszu.
Monika
2025-12-21 22:54:16
Proponuję, podnieść podatki i pensje wójtom burmistrzom i radnym. Podnieść ceny domów i mieszkań. Zdechniecie i wcale mi was nie żal.
Prawda
2025-12-21 12:00:21
Panie radny Salamucha tyle wysiłku Pan włożył w ten wniosek, że trzeba było aż artykuł w prasie zamieścić? Teraz to z czystym sumieniem może Pan dietę radnego co miesiąc pobierać. Żenada
Tomasz
2025-12-20 09:55:17
A co wielce szanowni hrabiowie zrobili dla rozładowania korków w Szczytnie np:przy przejeździe kolejowym.Ja wiem zaraz powiecie że się nieda ,to proszę ruszyć w Polskie i zobaczyć jak w wielu miastach to rozwiązano.A nie podnosicie trupa z zamrażarki za trzydzieści milionów.
Marek
2025-12-20 08:32:58
Wieża ratuszowa dobrze \"brała\" jako obiekt atrakcji turystycznej jak była pod opieką muzeum w Szczytnie. Bo się zajmowali nią ludzie, którzy się na tym znali. Ale jak to amatorzy - wywalają otwarte drzwi..
Taki sobie czytelnik
2025-12-18 15:58:52
nawet okna mają zabytkowe
że tak powiem
2025-12-17 23:18:26
A co z rewitalizacja Parku Andersa???
Ja
2025-12-17 22:12:37
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26