Ulica Partyzantów w Rozogach spędza sen z powiek mieszkańców miejscowości i radnej Wandzie Malon. To ona na każdej sesji pyta wójta kiedy trakt zostanie naprawiony.
Ulica Partyzantów w Rozogach to droga prowadząca do ośrodka zdrowia, punktów usługowych i domów. Ostatnio na maila redakcji otrzymaliśmy zdjęcia, na których widać, jakim wyzwaniem może okazać się korzystanie z niej.
Do zniszczeń na drodze doszło na początku 2024 roku. Wówczas przez Rozogi przejechały kolumny wojsk NATO podczas odbywających się w kraju manewrów. Pomimo ostrzeżeń ówczesnego wójta Zbigniewa Kudrzyckiego wojsko nie zmieniło trasy przejazdu i na ulicy Partyzantów zakopały się cztery czołgi. Wówczas straty oszacowano na 400 tys. zł.
- Środki na naprawę drogi zostały zapisane w budżecie. Droga miała zostać naprawiona – mówi radna Malon. - Niestety, nowy wójt, na wszelkie moje pytania i interpelacje o przywrócenie ulicy do normalnych standardów odpowiada mi, że gmina chce pozyskać na ten cel środki zewnętrze.
Ciężki sprzęt nie miał litości dla ulicy Partyzantów. Oprócz żwirowej nawierzchni uszkodził również kanalizację znajdującą się w drodze. Pierwsze naprawy poczyniła wówczas gmina.
Tymczasem na zdjęciach z ostatnich dni dokładnie widać, że drodze do takiego miana wiele brakuje.
O sytuację z ulicą postanowiliśmy zapytać wójta. Niestety, po raz kolejny nie odebrał od naszej redakcji telefonu. Przesłaliśmy mu wiadomość z prośbą o komentarz. Do chwili zesłania gazety do druku Grzegorz Kaczmarczyk nie skontaktował się z nami.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25