W piątek w szpitalu w Szczytnie zmarł emerytowany ksiądz Józef Dziwik, były proboszcz parafii w Farynach. Miał 83 lata, z czego 59 spędził w stanie kapłańskim. Msza żałobna, pogrzebowa odbędzie się w środę o godz. 11 w kościele w Rozogach. Ksiądz Józef Dziwik przegrał walkę z koronawirusem.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się już we wtorek, 19 stycznia. O godz. 17.30 odbędzie się wyprowadzenia ciała z miejscowej kaplicy w Rozogach do kościoła. O 18 zaplanowano różaniec za duszą zmarłego.
Główne uroczystości pogrzebowe odbędą się jednak w środę. To właśnie tego dnia o godz. 11 rozpocznie się msza żałobna, której przewodniczył będzie metropolita warmiński ksiądz arcybiskup Józef Górzyński.
Ciało księdza Józefa Dziwika spocznie na cmentarzu w Rozogach, taka była jego ostatnia wola.
Ksiądz Józef Dziwik urodził się 30 sierpnia 1938 r. w Ulanicy. Ukończył liceum ogólnokształcące w Dynowie. Maturę zdał w 1957 roku. Jest absolwentem WSD "Hosianum" w Olsztynie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1962 roku z rąk bp. Tomasza Wilczyńskiego. W 2000 roku uzyskał magisterium z teologii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Jako wikariusz pracował w Bartoszycach, Mikołajkach i Jedwabnie. Od 1972 r. był administratorem samodzielnego wikariatu w Farynach. Od 28 listopada 1982 do 2013 roku był proboszczem utworzonej w Farynach parafii Matki Bożej Królowej Polski.
W 1988 r. odznaczony godnością kapelana honorowego Jego Świątobliwości. Były dziekan dekanatu Rozogi. 1 września 2013 roku odszedł na emeryturę i związał się z Rozogami, gdzie właściwie do samego końca pomagał miejscowemu proboszczowi w posłudze duszpasterskiej.
Przemek Ł. Ostroleka
Szkoda że nikt z Faryn nie dał mi znać o jego pogrzebie. .