Swój jubileusz KŁ “Jeleń” obchodziło w piątek, 5 września. Świętowanie rozpoczęto w kościele, a po mszy św. wręczono odznaczenia łowieckie, w tym najwyższe z nich - tzw. “Złom”. Późniejsze przyjęcie było też okazją do spotkań w gronie najbliższych, rodziny i przyjaciół Koła.
Koło Łowieckie “Jeleń” Szczytno ma już 60 lat. Powstało w wyniku podziału, działającego nadal, Koła Łowieckiego “Sokół” w Szczytnie i jest jednym z 9 w powiecie (w tym 4 w samym Szczytnie) kół łowieckich. Liczy obecnie 55 członków, dwóch rezydentów i 2 kandydatów. Najstarszy ma 90 lat, najmłodszy 23 lata. W Kole są też dwie kobiety Diany. W skład zarządu “Jelenia” wchodzą obecnie: Krzysztof Krasula - prezes, Sławomir Wenta - łowczy, Fabian Bobiński - skarbnik i Andrzej Willenberg - sekretarz.
Mszą świętą, celebrowaną przez kapelana myśliwych ks. Andrzeja Wysockiego w kościele Krzyża Świętego w Szczytnie rozpoczęły się uroczystości związane z jubileuszem. Dziewięciu członkom, a także samemu Kołu przyznano odznaczenia Polskiego Związku Łowieckiego, w tym najwyższe z nich - tzw. “Złom”.
Dalsza część świętowania była już mniej oficjalna, w sali balowej, w której myśliwych powitał stosowny sygnał Zespołu Sygnalistów Myśliwskich Leśna Brać (ze Spychowa i po części Strzałowa). Były podziękowania, prezenty dla jubilatów i życzenia kontynuowania 60-letniej tradycji Koła.
Odznaczeni:
Honorowy Żeton Zasługi “Złom” - najwyższe odznaczenie myśliwskie:
Koło Łowieckie “Jeleń” Szczytno, Krzysztof Krasula, Józef Leończuk, Wojciech Ostrycharz
Medal Zasługi Łowieckiej:
złoty - Sławomir Wenta
srebrny - Eugeniusz Brinken, Andrzej Willenberg, Janusz Pawliszon
brązowy - Robert Polak, Fabian Bobiński
Józef Leończuk - najstarszy członek (90 lat) i dawny prezes Koła
To moje pierwsze i jedyne koło łowieckie i druga miłość - po żonie. Jestem tu od ponad 50 lat. Jestem dumny i bardzo się cieszę, że dożyłem momentu, kiedy mogę uczestniczyć w tym wielkim jubileuszu. Myśliwym zostałem przez chęć zwalczania kłusownictwa. Miałem w związku z tym, na początku działalności myśliwskiej, bardzo dużo nieprzyjemnych spotkań z różnymi ludźmi. Poradziłem sobie z tym wszystkim i jestem święcie przekonany, że wielu z nich zrezygnowało z tego brzydkiego fachu, jakim jest kłusownictwo. Ze względu na wiek musiałem ograniczyć zaangażowanie w myślistwo, ale nadal uczestniczę w życiu Koła, spotykam się z młodszymi pokoleniami, opowiadam im historie z dawnych lat. Od dziecka też kochałem przyrodę, drzewa, kwiaty… Najbardziej sobie cenię pobyt w lesie w czasie rykowiska, jest to coś wspaniałego - po prostu cudowna sprawa.
Krzysztof Krasula - prezes Koła i nadleśniczy, Nadleśnictwa Spychowo
Nasze Koło to 60 lat szacunku do historii, spisanej w naszej kronice. Cenimy też otrzymanie sztandaru w 2005 roku, jednak przede wszystkim Koło to jego członkowie, ze szczególnym uwzględnieniem tych najbardziej zasłużonych, którzy już zmarli. Stanowimy grupę, rodzinę, współpracujemy, podejmujemy inicjatywy, spotykamy się. Co ważne, utożsamiamy się i jesteśmy związani z tym miejscem, mieszkańcami. Ludzie wiedzą do kogo mogą przyjść, nie jesteśmy anonimowi.
Ważna na spotkaniu była dla nas choćby obecność rolników, z którymi współpracujemy w celu ochrony pól i odpowiadamy za ewentualne szkody zwierzyny łownej. Jako myśliwi jesteśmy odpowiedzialni za gospodarowanie populacją tej zwierzyny. W ostatnim czasie myśliwi spotykają się z nieprzychylnymi opiniami, a wiele osób, niezwiązanych z myślistwem uważa się za ekspertów w tej dziedzinie. Ludziom wydaje się, że nad polowaniami nie ma żadnej kontroli.
W rzeczywistości jesteśmy do tego ustawowo powołani (Prawo łowieckie), musimy przestrzegać zasad, terminów, granic terenów, określonej ilości zwierzyny, okresów ochronnych i zwalczać odstępstwa od tych zasad. Innym z zadań jest zwalczanie kłusownictwa. Działamy wedle ściśle określonego planu. Łowiectwo ma swoje tradycje i reguły, kulturę, etykę… To wszystko obowiązuje i… zobowiązuje. To zajęcie wymagające czasu, poświęcenia się danemu miejscu, społeczności, poznawania zwyczajów zwierzyny - to życie.
W Polsce jest około 130 tys. myśliwych
W tym Witowie to patologia, rowerami i skuterami po pijaku to standard co niektórzy jeżdżą.
2025-09-24 16:27:00
Zbiornik zamiast jezior na fekalia powstanie. Idealnie wpasuje się w Szczycieński krajobraz.
Mieszkaniec
2025-09-23 15:12:57
Smród, bród i ubóstwo. Cechy miasta Szczytno. Radzę omijać szerokim łukiem.
Korzeń
2025-09-23 14:50:44
Ale będzie pasował idealnie ten zbiornik na fekalia w centrum miasta. Smród mam nadzieję, że pozostanie w obrębie miasta.
Janatal
2025-09-23 14:47:24
Ha ha ha. Zbiornik na fekalia wam zamiast jezior urządzą. Będzie pasował do tego miasta idealnie. Trzymam kciuki.
Rybinnscy
2025-09-23 14:38:07
Mam prośbę żeby podczas rejsów smoczą łodzią na Kulce zrezygnować z n...lania w bęben. Wyjątkowo jest to drażniące, nie wspominając o tym że uczy się dzieci braku szacunku do przyrody, otoczenia i innych ludzi.
Mieszkaniec znad jeziora
2025-09-23 06:25:05
Karę i wyrzucenie z naszego miasta powinna dostać spółka Aqua za wieloletnie zaniedbania oraz za zanieczyszczanie jeziora Sawica przez spuszczanie fekaliów z nie doinwestowanej przez tą spółkę oczyszczalni ścieków
Kośnik
2025-09-22 18:39:52
Tylko dwóch? Cóż, dobre i to, ale następnej nocy po ujęciu między 23 a 1 ścigali się wzdłuż i wszerz Szczytna następni lub ci sami, bo jak wiemy odebranie prawa jazdy w Polsce nic nie znaczy. Śmieją się z Was, Panowie policjanci i Panie policjantki, ci mali chłopcy. Trochę wstyd w mieście, które słynną Akademią Policyjną stoi, prawda?
Kowal
2025-09-22 15:28:29
Brak załącznika kosztorysowego = wniosek odrzucony. Te komisje dzwonią do ludzi i informują jak czegoś brakuje. Wiem bo tworzyłem taki wniosek i nawet jak go nie dokończyłem bo stwierdziłem, że nie mam czasu go dokończyć to kobietka z urzędu zadzwoniła z pytaniem dlaczego go nie składam.
lol
2025-09-22 08:47:54
Rozumiem rozgoryczenie Pana Daniela,ale na pewno w warunkach zgłoszania swojego projektu były jakieś warunki i jeśli Pan Daniel miał z tym problemy to na tym etapie mógł zgłosić to urzędnikom i oni powinni podkreślam nawet musieli mu pomóc. Jeśli tak nie było ...to mamy odpowiedź
Stanisław Pokorny
2025-09-21 23:14:56