Piątek, 28 Luty
Imieniny: Ludomira, Makarego, Wiliany -

Reklama


Reklama

Złote lata szczycieńskiego karate – jak SKKK wychowało mistrzów Polski, Europy i świata


Szczycieński Klub Kyokushin Karate obchodzić będzie niebawem wyjątkowy jubileusz – 45 lat istnienia! Jak wyglądały początki? Ilu mistrzów wyszło spod skrzydeł shihana Piotra Zembrzuskiego? Jakie plany mają na ten wyjątkowy jubileusz? O tym wszystkim opowiada sam shihan Piotr. A już za tydzień rozpoczniemy prezentację najbardziej utalentowanych karateków.



Początki...

Dokładnie 45 lat temu, w styczniu w 1980 roku, dowiedziałem się, że powstała sekcja w Szczytnie, którą prowadził wówczas senpai Bogdan Wysoczarski. Zgłosiłem się i poszedłem na pierwszy trening, który odbywał się w małej salce w obecnej sportowej czwórce. Przyszło nas tam około 200 osób. Po roku do sekcji dołączył Darek Szczęsny z Radomia, który przejął prowadzenie klubu. A wtedy Radom i Kraków były najmocniejszymi ośrodkami w Polsce. Po czterech latach, równo w moje 19 urodziny, podczas ogólnopolskiego turnieju w olsztyńskiej Uranii zająłem najwyższe miejsce w ówczesnym województwie olsztyńskim. Wtedy też, co pamiętam jak dziś, senpai zrzekł się prowadzenia grupy i przekazał to... mi. I od tej pory do dziś jestem głównym instruktorem SKKK.

 

Ilu mistrzów udało się wychować?

Zależy co mamy na myśli mówiąc: mistrz. Czy mistrz karate, budo karate, czy mistrz sportowy i jak zdobywa medale na zawodach. O ile chodzi o sportowe medale, te da się policzyć i tu muszę się pochwalić, że mamy w przeciągu tych 45 lat cztery medale z mistrzostw świata: 2 seniorskie i dwa juniorskie. Dodatkowo 37 medali z mistrzostw Europy i 131 medali z mistrzostw i pucharów Polski w każdej kategorii wiekowej. Jeśli chodzi jednak o „mistrzów”, mistrz karate niekoniecznie musi nosić czarny pas. Spod mojej ręki wyszło około 30 osób, które zdały na czarny pas, ale ja z perspektywy czasu mianem mistrza nazywam osoby, które dojrzały do tej funkcji i niekoniecznie musiały mieć ten kolor. Świetnym przykładem jest senpai Mikołaj, który w momencie naszej rozmowy prowadzi trening. Ma dopiero pierwsze kyu, czyli jest krótko przed zdobyciem czarnego pasa, ale już psychicznie jest dojrzałym sensejem.


Reklama

 

A najważniejszy, największy sukces?

Zdecydowanie złoty medal Mistrza Świata KWF zdobyty przez Gerarda Willa i w pięknym stylu, bo zrobił to w Tokio w Japonii w finale nokautując Japończyka - to było przepiękne. No i niepowtarzalne jak do tej pory, bo to jest seniorski medal. Zaraz za nim albo równolegle z nim nawet, bo pierwszy taki światowy wielki sukces zrobił Piotr Moczydłowski zdobywając trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata. Później powtórzył to już w barwach innego klubu, zdobył drugie miejsce. To się w seniorach mężczyznom nie zdarzało i nie zdarza, więc to są wyjątkowe rodzynki, które się trafiły w naszym klubie i przez to chyba nasz klub jest tak dobrze postrzegany w Polsce i na świecie.

 

A kobiece karate?

Pierwszy mój trenerski wynik na poziomie mistrzowskim zdobyła Małgorzata Zielińska. Ona była utalentowaną dziewczyną, która zdobywała medale mistrzostw Polski i w kata, i w kumite i... wtedy jeszcze walki reżyserowane. Do niej należała polska mata. Wtedy jeszcze była za młoda, żebyśmy jeździli na jakieś zagraniczne turnieje. Później zdała maturę, wyjechała na studia, a później, z tego co wiem, wyjechała za granicę. Nasze drogi się rozeszły.

 

 

Jak będziecie świętować te 45 lat?

Reklama

Uczcimy to tak, jak karatecy najlepiej potrafią, czyli na sportowo. Za zgodą Polskiego Związku Karate Kontaktowego organizujemy Mistrzostwa Polski Wschodniej. Takiej wielkiej imprezy jeszcze w Szczytnie nigdy nie było. Serdecznie zapraszam do hali Wagnera 12 kwietnia, wstęp wolny. Już od 10.00 zaczną się pierwsze potyczki kata, później będą kumite, o 12.30 oficjalne otwarcie i do samego wieczora, aż do seniorów

 

Marzenie?

Co najmniej raz powtórzyć sukces Gerarda Willa, żebyśmy mogli na nasze ramię przyczepić następną gwiazdkę, która symbolizuje złoty medal i czempiona.

 

Już w następnym wydaniu "Tygodnika Szczytno" zaprezentujemy utalentowanych karateków. Zobacz materiał i poznaj historię zawodników klubu, który od dekad kształtuje młodych wojowników!

 



Komentarze do artykułu

Marek

Piotr chciałbym by w tym mieście było więcej takich ludzi pełnych pasji i chęci zrobienia coś dobrego. Jako mieszkaniec dziękuję za wychowanie i opiekę nad młodymi ludźmi którzy uczęszczają na Twoje zajęcia.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama