Wielbark od stycznia będzie miastem. A jeszcze w tym roku będzie całkowicie skanalizowany. Właśnie ruszyła potężna inwestycja warta 7,8 mln złotych.
Budowa sieci kanalizacji poważnie przesunęła się w czasie, bo gmina nie mogła znaleźć wykonawcy.
- Łącznie ogłosiliśmy cztery przetargi – mówi wójt Grzegorz Zapadka. - W dwóch ceny były tak zaporowe, że nie mogliśmy się na to zdecydować, a w jednym przypadku w ogóle nikt nie stanął do przetargu. W końcu spotkałem się z radą i raz jeszcze przedyskutowaliśmy ile możemy wydać na tę inwestycję, aby było to wciąż racjonalne.
Gmina nieco pieniędzy dołożyła i czwarty przetarg przyniósł rozstrzygnięcie. 15 kilometrów sieci kanalizacyjnej, przepompownie i zawory, łącznie około 200 przyłączy zostanie wykonanych za 7,8 mln zł. Z czego około 4 mln zł gmina otrzyma z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Budowa kanalizacji rozpocznie się od strony Chorzel. Obejmie między innymi ulice: 1 Maja, Chodkiewicza, Mickiewicza, Polna i inne przyległe ulice.
W przypadku kilku ulic, między innymi Leśnej, Sosnowej, Brzozowej, czy Akacjowej wraz z kanalizacją będzie kładziony wodociąg. - Po zakończeniu tej inwestycji Wielbark będzie w stu procentach skanalizowany – mówi wójt Zapadka. - Jeśli chodzi o gminę to sytuacja jest bardziej skomplikowana, bo mamy zabudowę rozproszoną. W tym przypadku będziemy szukać innych rozwiązań.
Jan
Jaki wójt!!! Ten Pan jest burmistrzem.