Olsztyńscy prokuratorzy przesłuchali już 20 z ponad 40 osób, które mogą mieć wiedzę na temat nieprawidłowości przy głosowania w ubiegłorocznym budżecie obywatelskim. Wśród nich są miejscy radni, burmistrz, ale i zwykli mieszkańcy Szczytna.
- W gronie osób już przesłuchanych znajdują się takie, które nie przypominają sobie, aby brały udział w tym głosowaniu i aby cokolwiek podpisywały – poinformował „Tygodnik Szczytno” prokurator Daniel Brodowski, pełniący obowiązki rzecznika Prokuratora Okręgowego w Olsztynie. - Od świadków został pobrany materiał porównawczy do badań nad pismem ręcznym. Trafił on do biegłego. Czekamy na jego opinię. Wszystkie zebrane informacje będą weryfikowane.
Na razie postępowanie toczy się w sprawie. Nikt nie usłyszał zarzutów.
Śledztwo prowadzi prokuratura w Olsztynie, bo szczycieńska wyłączyła się z niego. Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa powiadomił burmistrz Krzysztof Mańkowski. Prokuratorzy będą porównywali między innymi charakter pisma złożony na kartach do głosowania.
Według zgłaszających istnieje duże prawdopodobieństwo fałszowania kart do głosowania lub głosowania w imieniu osób, które o tym nie wiedziały, przy wykorzystaniu ich danych osobowych.
Rafał
Zrobiło się mokro panie radny Łachacz?
Alex
No to zaraz będziemy mieli wybory uzupełniające ...