W środę, 20 stycznia Jarosław Matłach spotkał się z majorem Zbigniewem Stakunem, który podziękował Staroście za wieloletnią współpracę i wręczył medal z okazji 75-lecia powstania Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Pandemia koronawirusa zatrzymała obchody 75 rocznicy powstania Wojskowej Komendy Uzupełnień, uniemożliwiła też spotkanie osobiste. Mogło się ono odbyć dopiero teraz. Kolejną okazją do wizyty było przejście majora Stakuna na zasłużoną emeryturę, co nastąpi na początku następnego miesiąca. Na emeryturze Pan Zbigniew zamierza poświęcić się rodzinie i swojej sportowej pasji.
Jak długo zajmuje się Pan rekrutacją młodych żołnierzy?
W 1992 roku rozpocząłem pracę w Wojskowej Komedzie Uzupełnień w Szczytnie. Od 1994 roku pracuję w WKU w Olsztynie.
Jak na przestrzeni lat zmieniała się służba?
Do 2008 roku był ustawowy obowiązek odbywania czynnej służby wojskowej. Na początku służba trwała dwa lata, ale pod koniec było to już zaledwie dziewięć miesięcy. Także od 13 lat służba jest ochotnicza. W tej chwili jest to wymiar od 28 dni (służba przygotowawcza). Po tym czasie już można starać się do służby zawodowej.
W jakiej formie obecnie można odbyć służbę wojskową?
W obecnej chwili służbę wojskową można odbywać w formie służby przygotowawczej, terytorialnej służby wojskowej, legii akademickiej, służby kandydackiej w akademiach wojskowych i służby zawodowej.
Warto iść do wojska?
Prawda jest taka, że każdy człowiek podczas swojego życia wykorzystuje wszystkie elementy kształtowania swojego charaktery, zarówno w formie dobrowolnej np. Środowisko w którym żyje, szkoła, ale i poszukuje innych form, które mogłoby go kształtować. Jedną z tych form jest służba wojskowa, która w znaczmy stopniu wpływa charakter człowieka, co ma zasadniczy wpływ na kształtowanie jego osobowości. Dzięki takiej służbie człowiek lepiej funkcjonuje również w środowisku cywilnym. Dlatego moim zdaniem etap wojska dawniej i dziś jest przydatny.
Chętnych jest dużo?
Chętnych jest bardzo dużo. W tej chwili udoskonalane są formy naboru do wojska np. Już nie trzeba jechać osobiście, ale wiele spraw można załatwić zdalnie, a stawić się dopiero w wyznaczonym terminie.
Fot. Jarosław Matłach Starosta Szczycieński (po lewej) odbiera z rąk majora Zbigniewa Stakuna medal wydany z okazji 75-lecia powstania Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Zatroskany
Panie starostwo, Rafał coś tam wspominał o Pana żonie , czy już lepiej?
Czy prokurator zbadał sprawę przywilejów starosty?
dr
Dlaczego Pan Starosta nosi maseczkę? Przecież został zaszczepiony w grupie O. Do tej pory chyba przyjął już drugą dawkę.