Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Seniorom zostaje taksówka i dobre serce sąsiadów


Od wakacji mieszkańcy Nowego Dworu, oddalonego od Jedwabna i Szczytna o około 12 kilometrów, nie mają żadnego połączenia ze stolicami gminy i powiatu. - Musiałam zrezygnować z rehabilitacji w Szczytnie, bo nie miałam jak tam dojechać, a na taksówki przez 10 dni mnie nie stać – żali się 75-letnia Teresa Frączkiewicz, która poprosiła naszą redakcję o nagłośnienie sprawy.


  • Data:

Teresa Frączkiewicz w Nowym dworze mieszka od urodzenia i - jak mówi - tak źle z komunikacją nigdy nie było.

 

- Dziś osoby starsze nie mają praktycznie żadnej możliwości, aby wydostać się z Nowego Dworu – mówi rozżalona. - Przez naszą wieś nie jeździ żaden autobus czy „okejka”. Osoby młodsze mają samochody, ale my, seniorzy, czy młodzież musimy zdać się już na łaskę znajomych, rodziny bądź najmować taryfę. Kurs do Szczytna to 60 zł w obie strony. Do Jedwabna właściwie nic nie jeździ.

 

Jak dodaje pani Teresa problem dotyczy też Witowa, Małszewa i Burdąga.

 

- Ostatnio musiałam zrezygnować z potrzebnej rehabilitacji, bo nie znalazł się nikt, kto miałby czas, aby przez dziesięć dni wozić mnie do Szczytna i z powrotem – mówi ze smutkiem 75-latka. - A na taksówkę mnie nie stać. Byłby to koszt 600 zł. Już wielokrotnie zwracaliśmy się z tym problemem do naszego sołtysa, radnej, a nawet wójta. Ale wciąż nic się nie dzieje. Jesteśmy w naszych małych wsiach uwięzieni i czekamy na śmierć. Nawet do lekarza nie ma jak dojechać. Dobrze, że chociaż sklepik jest, bo w innym przypadku naprawdę nie wiem, jak dalibyśmy sobie radę.


Reklama

 

Jeszcze do wakacji do Nowego Dworu kursowała „okejka”. Wyjazd ze wsi był o godz. 9:45, a powrót o 13:10. - Było to naprawdę rozsądne połączenie, ale właściciel linii powiedział, że przez pandemię mu się to nie opłaca i zrezygnował – mówi pani Teresa. - Teraz nawet nie ma autobusu szkolnego. Choć ten miał fatalne połączenie, bo wyjeżdżał o 7:10 i jechał tylko do Jedwabna.

 

Wójt gminy Sławomir Ambroziak problem zna.

 

- Pogłębiła go tylko pandemia – bezradnie rozkłada ręce. - Linię autobusową obsługiwał prywatny przewoźnik, ale jak ludzie zaczęli unikać komunikacji publicznej, spadły mu obroty, do tego doszła przerwa w nauce i mniejsze wpływy z biletów miesięcznych. Zrezygnował z przewozów, bo było to nierentowne. Jest to przykra sytuacja, ale gmina nie ma na to za bardzo wpływu – dodaje wójt.

 

Naprzeciw takim problemom chce wyjść wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski, który poważnie rozważa utworzenie gminnej spółki, która zajęłaby się transportem zbiorowym na terenie gminy, aby osoby starsze miały jak wydostać się z niewielkich miejscowości do stolicy powiatu.

 

Reklama

- Na razie analizujemy zapotrzebowanie i ewentualną frekwencję - mówi.

 

- I my nie wykluczamy takiej możliwości, ale pandemia nie jest najlepszym czasem do takich działań – mówi wójt gminy Jedwabno Sławomir Ambroziak. - Rozpatrujemy różne warianty, ale tak czy inaczej powinno być to rentowne. Na tę chwilę nie mam dobrego pomysłu na rozwiązanie tej sytuacji, choć jest mi bardzo przykro, że starsi mieszkańcy naszej gminy muszą borykać się z takimi kłopotami.

 

Następnego dnia po naszej rozmowie (we wtorek, 11 stycznia) ponownie skontaktował się z naszą redakcją wójt Słowami Ambroziak.

 

- Trochę bardziej zgłębiłem ten temat i okazało się, że brak komunikacji to wina dotychczasowego przewoźnika, który ni stąd, ni zowąd zawiesił kursy busików do 7 lutego – mówi wójt. - Jest to bardzo nieodpowiedzialne zachowanie. Bo albo ktoś prowadzi swój biznes na poważnie, albo się zwija. Nie można robić takich rzeczy. Będziemy to na pewno wyjaśniali. Kto wie, czy w przyszłości nie wrócimy do pomysłu utworzenia komunikacji gminnej.

 



Komentarze do artykułu

Beata

Nikomu nie zależy , żeby młodzież z gminy Jedwabno dojeżdżała do szkoły w Szczytnie , Burdąg, Małszewo, Witowo, Nowy Dwór- w tych miejscowościach jest największy problem

Rad

Zobaczycie do wiosny ogarnie to jakiś lokalny przewoźnik i będzie kasķę robić a ludzie będą mieli czym jeździć proste ????????

WSK

Szanowny Panie Wójcie. Twierdzi Pan że \"okazało się, że brak komunikacji to wina dotychczasowego przewoźnika, który ni stąd, ni zowąd zawiesił kursy busików\". To ja przytaczam Panu przepis z aktualnej ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym: \"Art.  7.  [Zadania własne gminy] 1. Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy: …. 4) lokalnego transportu zbiorowego; \" To gmina ma realizować ten obowiązek, choćby był nierentowny. Pozdrawiam.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama