Od sierpnia popiół i odpady zielone wystawione w workach nie będą odbierane z posesji w Szczytnie przez firmę Remondis. Każdy musi posiadać twarde, plastikowe pojemniki. Mieszkańcy miasta są wściekli. - To ile ja będę musiała kupić tych pojemników, abym mogła oddać wszystkie swoje odpady zielone – pyta wyraźnie poirytowana pani Janina. - Mam ogród i naprawdę oddaję miesięczni nawet kilkadziesiąt worków. Co mam teraz z tym zrobić? Wywieźć do lasu, schować pod poduszkę?
W naszej redakcji odebraliśmy kilkanaście takich telefonów z pytaniami i wątpliwościami.
- Zmiana to efekt nowej stawki, którą narzuca nam Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Olsztynie – mówi naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w miejskim ratuszu Katarzyna Hrybek-Dudek. - Gdybyśmy zostali przy workach, to nowa stawka wyniosłaby 875 zł za tonę. W tej chwili to 452 zł. Jeśli wejdziemy w pojemniki, co zrobiliśmy, to pozostaniemy przy tej niższej kwocie.
Dlaczego workowy system tak poszybował?
- Bo według ZGOK Olsztyn, aby rozdzielić frakcje od tej foli muszą oni zatrudnić dodatkowe osoby – mówi naczelnik Hrybek. - Jestem mieszkanką Szczytna i też mi się to nie podoba, ale nie mamy wejścia – dodaje.
- To jest jakiś skandal – irytuje się pan Piotr. - Najtańszy pojemnik 120 litrów to 120 zł. Ile ja mam tego kupić? 10, 15 sztuk, abym wyrobił się z odpadami zielonymi i popiołem? Poza tym taki pojemnik sporo waży. Osoby starsze mogą mieć kłopot z jego wystawianiem. Kto wymyśla takie bzdury?
Sprawa dotyczy głównie zabudowy jednorodzinnej, bo mieszkańcy budynków wielorodzinnych już korzystają z pojemników.
- Rozumiem oburzenie, ale niewiele możemy tu zrobić, chyba że podniesiemy stawki za odbiór odpadów – mówi naczelnik Hrybek. - Z naszych statystyk wynika, że na terenie miasta jest tylko kilka miejsc, które produkują takie ilości odpadów zielonych, czy popiołu, aby musiały korzystać z kilkunastu pojemników – dodaje. - Poza tym nie trzeba pojemnika od razu kupować, można go wydzierżawić od firmy Remondis. 120-litrowy to koszt 3 zł i 8 groszy miesięcznie, a 240 litrów 6 zł i 15 groszy.
Z danych ratusza w Szczytnie wynika, że rocznie mieszkańcy miasta produkują około 200 ton popiołu i 1070 ton bioodpadów.
Oj, tak, tak! Tam zawsze był tzw. kiosk. Ja pamiętam taki blaszany, przeszklony. Być może wcześniej stał tam \"drewniak\". Te napoleonki, pączki... Mordki i łapki oblepione lukrem, kremem stawiały się na lekcji po tej dużej przerwie.
Sentymentalna
2025-07-16 12:49:27
No, mnie z dzieciństwem kojarzy się chleb od Bielskiego lub Kochanka. A w tym punkcie, a nieopodal chodziłam do podstawówki, była też kiedyś cukiernia czy piekarnia i na długich przerwach biegało się tam po spore ciastka \"ptasie mleczko\"...
Tutejsza
2025-07-16 11:20:14
Tekst nieciekawy, po prostu wylana żółć z głebi trzewi pana Mądrzejowskiego okraszony nieciekawym zdjęciem. Jak nie macie felietnistów, to może warto ogłosić jakiś konkurs, a nie publikować treści o niskim i watpliwym poziomie. Może chwila refleksji?
Joanna
2025-07-16 11:17:08
Co to SIM?
Gabi
2025-07-16 09:35:16
Gratuluję odwagi oderwania się odnzielonego koryta.
Obserwator
2025-07-16 00:44:02
Już zapewne Zieloni obstawili ten Stołek. Konkurs to farsa. O ile będzie :)
Obserwator
2025-07-16 00:43:05
To ciekawe kto z PSL zasiądzie na stołku, Jarku czekamy i obserwujemy!
Mieszkańcy
2025-07-15 16:55:33
Żołądek zawsze daje znać gdy jest pusty ale mózg niestety nie.
kozaostra
2025-07-15 15:20:02
Naszym włodarzom tylko najlepiej wychodzi przecinanie wstążek.A narkotykami jak handlowali tak handluja.Przykro wszyscy maja wywalona co dzieje się z młodzieżą. Najważniejsze że wstążki przecięte.Myslalam panie Burmistrzu że pan to ogarnie ale nic w tym kierunku nie robione.Wszystko zamiatane pod dywan oczywiscie tyczy to całej rady.
Julka
2025-07-15 10:38:46
Smolasty to artystyczne dno dna i patologia. Kto wpadł na pomysł żeby to beznadziejne byle co zaprosić??? i jeszcze mu płacić
Prusak
2025-07-15 08:11:55