Radni z klubu PiS złożyli na ostatniej sesji wniosek o obniżenie do końca kadencji diet radnych i pensji burmistrza o 20 procent. Co dalej stanie się z ich wnioskiem?
Temat wysokości diet miejskich radnych co jakiś czas pojawia się w przestrzeni medialnej i publicznej. Realnych działań jednak wciąż brak. Jeśli dochodzi do cięć, to tylko takich, które są kosmetyczne i sprawiają, że wysokość diet nie przekracza dozwolonych progów finansowych dla miast wielkości Szczytna. Ostatnio radni diety nieco zmniejszyli, ale zmiana była iluzoryczna, bo dieta uzależniona jest od najniższej krajowej, która ostatnio sporo urosła, dlatego radni ubytku w kieszeni aż tak bardzo nie odczuli.
Jak obecnie kształtują się diety radnych i pensja burmistrza? Przewodniczący rady do ręki miesiąc w miesiąc otrzymuje niewiele ponad 2 tys. zł. Jego zastępcy oraz przewodniczący komisji dostają po 1950 zł. Z kolei radny bezfunkcyjny ma dietę wysokości 1696 zł i 50 groszy. Pensja burmistrza brutto to 10 tys. 620 zł (odliczyć od tego trzeba składki ZUS oraz podatki).
Burmistrz Krzysztof Mańkowski nie ma wątpliwości, że wniosek radnych to bardziej działania pod publiczkę niż realna chęć zmian.
- Jeśli ktoś wychodzi z taką propozycją, to bez względu na wynik głosowania powinien dać przykład – mówi. - Obniżyć sobie dietę o 20 procent, pokazać, że się da. Nawet jeśli nie można się jej formalnie zrzec, to przecież można przeznaczyć te 20 procent na jakieś działania charytatywne. Pokazać dowód wpłaty, czy inny dokument. A jeśli ktoś rzuca taki temat i nie decyduje się na konkretne działania, to o czym to świadczy? Trzeba być konsekwentnym.
Podobnego zdania jest Tomasz Łachacz, przewodniczący Rady Miejskiej.
- Wniosek złożony przez radnych z klubu PiS przedstawiłem innym radnym – mówi. - Klub ma możliwość przygotowania projektu uchwały, który musi być przegłosowany. Na razie jednak sporządzony jest tylko wniosek. Nie ma tam konkretnych uzasadnień, wyliczeń, dlaczego 20, a nie 50 procent na przykład? W mojej ocenie takie wnioski są wyłącznie gestami pod publiczkę, bo nie poszły za tym inne działania, które klub może wykonać.
Pod wnioskiem o obniżenie diet i pensji burmistrza do końca kadencji podpisali się członkowie Klubu Radnych PiS: Teresa Moczydłowska, Anna Rybińska, Andrzej Dziuban i Tomasz Żuchowski. W piśmie można przeczytać: „W dramatycznej sytuacji w kraju i na świecie związanej z pandemią koronawirusa tysiące ludzi cierpi z powodu choroby, traci pracę, wielu mieszkańców naszego miasta boryka się z trudnościami finansowymi, a przedsiębiorcy zawieszają lub zamykają swoją działalność. Należy więc szukać oszczędności, ponieważ solidarność z potrzebującymi jest konieczna i bardziej potrzebna niż kiedykolwiek.”
- Na najbliższej sesji będę rozmawiała z panem przewodniczącym i będę domagała się przegłosowania naszego wniosku – mówi Teresa Moczydłowska z PiS. - Jeśli wniosek uzyska poparcie radnych, a liczę, że tak się stanie, bo mieszkańcy tego oczekują, to wówczas przygotujemy odpowiedni projekt uchwały.
Ratownik
Pan Tomasz wraz z kolegami ze swojej grupy przekazał środki na respirator dla szpitala i sprzęt dla ratowników medycznych. Dziękujemy im za to. A Ty społeczniku/hejterze co zrobiłeś dla mieszkańców?
społecznik?
Panie Tomaszu a gdzie honor i godność. Jaki z Pana społecznik?
Społecznik ale za pieniądze.
I co panie Łachacz , teraz pan pokazuje jaki z Pana społecznik....?