Do potężnego pożaru kurnika doszło w sobotę w Rudce (gmina Szczytno). Tylko dzięki szybkiej interwencji strażaków, pomocy właściciela obiektu oraz mieszkańców wsi udało uratować się ponad 4 tysiące sztuk indyków.
Pożar zauważono w sobotę, 28 marca około godziny 9.
- Gdy dotarliśmy na miejsce było widać intensywny dym wydobywający się z pieszczenia kotłowni znajdującej się w budynku inwentarskim – mówi kapitan Łukasz Wróblewski ze szczycieńskiej straży pożarnej.
Okazało się, że w kurniku, o łącznym wymiarze 70 na 20 metrów, znajduje się ponad 4 tysiące indyków.
Strażacy szybko zlokalizowali zarzewie ognia.
- Paliło się w pomieszczeniach kotłowni, a stamtąd płomienie przedostały się na dach budynku i dalej na pozostałą część dachu, pod którą znajdował się inwentarz – mówi kapitan Wróblewski.
Po odłączeniu mediów oraz zabezpieczeniu instalacji fotowoltaicznej, strażacy rozpoczęli działania gaśnicze. Do wnętrza kurnika wprowadzili dwie lnie gaśnicze. Płomienie tłumiono też z zewnątrz budynku.
W trakcie akcji gaśniczej strażacy oraz właściciel obiektu oraz mieszkańcy wsi ewakuowali z kurnika indyki na podstawioną do tego celu przyczepę samochodową. Udało się uratować ponad 4 tysiące sztuk inwentarza.
Strażacy po obydwu stronach dachu rozbierali połacie blachy, pod którą miał miejsce pożar. Po dokonaniu dostępu do palącej się wełny mineralnej, udał się ugasić ogień.
W działaniach brało udział 13 samochodów ratowniczo-gaśniczych z naszego powiatu.
?
Wełna mineralna jest ognioodporną.