Sobota, 28 Wrzesień
Imieniny: Libuszy, Wacławy, Wacława -

Reklama


Reklama

Pościg w Wielbarku zakończony strzałami – pijany kierowca próbował potrącić policjantów


Niedzielne popołudnie (22.09.2024 r.) na terenie gminy Wielbark mogło zakończyć się tragedią. Zgłoszenie od odpowiedzialnego świadka o podejrzeniu jazdy pod wpływem alkoholu uruchomiło natychmiastową akcję policji. Funkcjonariusze ze Szczytna szybko namierzyli pojazd, którego kierowca zignorował sygnały do zatrzymania się, co doprowadziło do pościgu zakończonego strzałami w lesie.



41-letni mieszkaniec Wielbarka, mimo policyjnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nie zamierzał się poddać. Zamiast zatrzymać się, wybrał drogę ucieczki, która poprowadziła go w kompleks leśny.

 

Ale i tam kierowca kontynuował brawurową jazdę. Na miejsce został skierowany dodatkowy patrol ruchu drogowego, który w kompleksie leśnym nieopodal Wielbarka zauważył wskazywany pojazd. Podczas ucieczki uszkodził auto uderzając w drzewo, ale dalej nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy do zatrzymania się. Wciąż uruchomionym autem ruszył w kierunku policjantów

 


Reklama

- To była czynna napaść na policjantów – mówi rzecznik prasowy policji w Szczytnie. - Kierowca próbował potrącić funkcjonariuszy, co zmusiło ich do oddania strzałów w celu unieruchomienia pojazdu.

 

Na szczęście nikt nie ucierpiał, a strzały okazały się skuteczne. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Jak się później okazało, miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu, a dodatkowo ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jego zachowanie przy zatrzymaniu było agresywne – uszkodził policyjny radiowóz, za co również odpowie.

Reklama

 

Sprawca usłyszał już zarzuty dotyczące niezatrzymania się do kontroli, jazdy pod wpływem alkoholu, napaści na funkcjonariuszy oraz zniszczenia mienia. Prokurator Rejonowy w Szczytnie nadzoruje wszczęte śledztwo, a o dalszym losie 41-latka zadecyduje sąd.

 

Policja przypomina o konieczności reagowania na niebezpieczne sytuacje na drodze, a przykład tego zgłoszenia pokazuje, jak szybka reakcja obywateli może zapobiec tragedii.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama