Dziś o godzinie 12:00 na placu apelowym Wyższej Szkoły Policji zgromadzili się policjanci, pracownicy i słuchacze Wyższej Szkoły Policji oraz Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie, aby uczcić pamięć swojego Kolegi, asp. Michała Kędzierskiego, który wypełniając do końca słowa roty ślubowania policyjnego, zginął na służbie.
Cześć Jego pamięci!
Policjant z Raciborza został śmiertelnie postrzelony podczas interwencji. Wiemy już, że był to 43-letni Michał Kędzierski. Komendant główny, szefowie komendy wojewódzkiej w Katowicach i raciborskiej policji oraz funkcjonariusze i pracownicy innych jednostek składają kondolencje rodzinie młodszego aspiranta.
Funkcjonariusz miał 43 lata, w policji służył od 2011 r. Wcześniej był dziennikarzem lokalnych mediów. Zginął we wtorek rano podczas interwencji przy ul. Chełmońskiego w Raciborzu. Stało się to przy próbie wylegitymowania mężczyzny, który podając się za funkcjonariusza, w ubiorze przypominającym mundur, próbował kontrolować kierowców. W trakcie interwencji bandyta wyciągnął broń i oddał strzały do funkcjonariusza. Drugi policjant postrzelił napastnika w udo. Sprawca został zatrzymany.
"Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że w dniu 4 maja br. zginął, wypełniając do końca słowa roty ślubowania, nasz Kolega i Przyjaciel - młodszy aspirant Michał Kędzierski. Miał 43 lata. Pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę i bliskich. W imieniu Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach, kierownictwa Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu, policjantów i pracowników, rodzinie Michała i jego przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia" - napisano we wtorek po południu na stronie śląskiej policji.
Wcześniej do tragedii odniósł się komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. "Z wielkim bólem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego Kolegi asp. Michała Kędzierskiego, który wypełniając do końca słowa roty ślubowania policyjnego, zginął na służbie, zastrzelony przez bandytę w Raciborzu. Całe środowisko policyjne pozostaje w głębokim żalu i smutku, a sercem jesteśmy z rodziną i najbliższymi. Cześć Jego Pamięci" - napisał.
Do sprawy odniósł się też prezydent Andrzej Duda. "Jestem wstrząśnięty śmiercią funkcjonariusza policji mł. asp. Michała Kędzierskiego. Zginął na służbie zabity przez bandytę. Nie ma zgody, aby ktokolwiek podnosił rękę na tych, którzy narażając życie służą społeczeństwu" - napisał prezydent na Twitterze.
Koledzy podkreślają, że Michał zawsze marzył o służbie w policji, w jej szeregi wstąpił w grudniu 2011 r. Wcześniej przez wiele lat był związany z lokalnymi mediami. "Był zawsze otwarty na potrzeby innych, nigdy nie odmówił pomocy. Na zawsze pozostanie w naszych sercach jako ciepły, uśmiechnięty, życzliwy i uczynny kolega. Był znakomitym i pewnym towarzyszem na służbie. Zawsze pomocnym i gotowym poświęcić każdemu swój czas" - napisali policjanci.
"Michał zginął na służbie z rąk przestępcy, który wycelował broń w umundurowanego Policjanta i bez wahania pociągnął za spust. W naszych sercach i pamięci trwać będzie na zawsze. Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach, kierownictwo, policjanci i pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu łączą się w bólu z pogrążoną w żałobie rodziną, składając najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia" - dodali przedstawiciele śląskiej komendy.
Jak podał lokalny portal nowiny.pl, Michał Kędzierski był przez wiele lat jednym z głosów radia Vanessa, a później twarzą Raciborskiej Telewizji Kablowej. Znany był również jako didżej dyskotek i prowadzący imprezy plenerowe. Radio Vanessa było jego pierwszym miejscem pracy, pojawił się w nim tuż po szkole, jeszcze w latach 90. i spędził tam kilkanaście lat; przez pewien czas pracował też jako reporter i prezenter Raciborskiej Telewizji Kablowej. "Przez kolegów nazywany był często 'Kędziorem' lub zdrobniale 'Kędziorkiem'. Zawsze życzliwy i chętny do współpracy, a nade wszystko wesoły" - wspominają dziennikarze.
"Karierę dziennikarską porzucił przed 10. laty na rzecz munduru policjanta. Choć to radio było jego pierwszą miłością, to służby mundurowe od zawsze go fascynowały i chciał się związać zawodowo z taką formacją" - podał portal nowiny.pl. Po wstąpieniu do policji wspomagał pracę służb prasowych raciborskiej komendy. Ostatnio służył w wydziale prewencji.
"Dla każdego lokalnego dziennikarza, który miał okazję współpracować z Michałem, wiadomość o jego tragicznej śmierci była szokiem, wywołała głęboki smutek. Redakcja Nowin składa rodzinie Michała Kędzierskiego najserdeczniejsze wyrazy współczucia" - wskazali pracownicy portalu.
WSPol/pap/ip
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44