Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w dzisiejszej (czwartek, 28 lutego) uroczystej promocji na pierwszy stopień w korpusie oficerów polskiej policji. Uroczystość odbyła się w Szczytnie w Wyższej Szkole Policji. Morawiecki szczycieńską uczelnię, która jako jedyna w kraju kształci oficerów policji, odwiedził po raz pierwszy.
Policjanci są gwarantem spokojnego życia – mówił w Szczytnie premier Mateusz Morawiecki. - Są gwarantem spokojnego życia. Modernizacja służb ma służyć temu, aby Polacy czuli się jeszcze bezpieczniej. Jestem pewien, że dziś wypromowani oficerowie będą kierowali się patriotyzmem. Bądźcie czujni, odważni, sprawiedliwi – zaapelował do nowych oficerów szef rządu.
Mateusz Morawiecki będąc w Szczytnie oddał też hołd pomordowanym przez NKWD policjantom. Złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą jeńców obozu w Ostaszkowie, która znajduje się na terenie Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
Na stopień podkomisarza policji mianowanych było w Szczytnie162 policjantów, w tym 13 kobiet. Funkcjonariusze pochodzą z różnych regionów Polski. Kurs oficerski trwał 6 miesięcy. Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie jest jedyną placówką, która kształci oficerów polskiej policji.
Oprócz premiera Morawieckiego w Szczytnie pojawili się Joachim Brudziński, minister MSWiA oraz generał Jarosław Szymczyk, szef polskiej policji.
- Jako absolwent tej uczelni wiem ile was to kosztowało – mówił do nowo minowanych oficerów generał Jarosław Szymczyk. - Ale tez zapamiętacie ten dzień też ze względu na szczególnych gości. Tylko raz zdarzyło, że premier polskiego rządu przybył na promocję. I tylko raz człowiek zostaje oficerem.
- Są tylko dwa dni, w których prezydent daje nominacje policyjne – mówił z kolei minister Joachim Brudziński. - Pierwszy to dziś, kiedy otrzymujecie pierwsze upragnione gwiazdki. Drugi podczas nadania szlifów generalskich, czego wam oczywiście życzę.
Po uroczystości nowi oficerowie wspólnie z generałami oraz członkami rządu i premierem Mateuszem Morawieckim zjedli wspólnie obiad na stołówce Wyższej Szkoły Policji.
Krajan
Padają na kolana, wstają z kolan, siedzą po \"turecku\", a może wstają z kolan - chłopcy sami wybierani - bez urazy@ Ale ten pan Mateusz - pierwszy raz? Dlaczego? To ostatnia tego typu szkoła w Polsce?