Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Odroczony 14-milionowy kredyt


Ewidentnie część miejskich radnych nie chce, aby nasze miasto się rozwijało – mówi Krzysztof Mańkowski, burmistrz Szczytna. To reakcja na zdjęcie z obrad ostatniej sesji uchwały o zaciągnięciu kredytu na budowę dróg, czy stadionu. - Naprawdę nie rozumiem tego. Ci radni działają na szkodę miasta i sami się już plączą. Rok temu kredytu nie wzięli, bo nie było dofinansowania. W tym roku go nie chcą, mimo że dofinansowanie jest. Nie chcą ulic? Rozwoju? Naprawdę tego nie rozumiem.


  • Data:

O zdjęcie uchwały kredytowej z porządku obrad zaapelował radny Andrzej Dziuban.

 

- Nie jesteśmy przeciwni zaciągnięciu kredytu, ale chcemy poczekać na rozstrzygniecie przetargów na ulice, bo wówczas ustalimy faktyczną kwotę kredytu, która będzie nam potrzebna – tłumaczył podczas sesji online. - Poza tym tak ważne rzeczy powinniśmy ustalać na posiedzeniach stacjonarnych, a nie zdalnych. Bo są to zbyt ważne kwestie.

 

Takiej propozycji przeciwstawiły się radne Agnieszka Kosakowska, Beata Boczar, Ewa Czerw i radny Paweł Malec. Pytali, dlaczego nikt z grona radnego Dziubana nie mówił o takich rzeczach na komisjach, kiedy był czas na rozmowy.

 

- Zabrakło blasku kamer? - dopytywali ironicznie. - W zeszłym roku zrobiliście podobnie, ile wówczas nasze miasto straciło na tej decyzji, każdy wie – mówiła radna Beata Boczar. - Zastanówcie się, co robicie, bo znowu zaczyna się ta sama szopka, co w ubiegłym roku.

 

- Poza tym o tej kwestii już dyskutowaliśmy podczas sesji budżetowej – dodała radna Kosakowska. - Wówczas na kredyt się zgodziliście, przyjmując budżet. Naprawdę trudno zrozumieć to działanie.


Reklama

- Mieliście czas na takie dyskusje i pytania na komisjach – grzmiał radny Paweł Malec. - Żenada.

Radnego Dziubana próbowała bronić radna Teresa Moczydłowska.

 

- W odpowiedzi na te nagonki dodam, że wniosek radnego Dziubana został przemyślany – mówiła. - To duży kredyt i potrzebna jest nad nim dyskusja. Na sesji stacjonarnej.

 

Mimo oporu części radnych wniosek radnego Andrzeja Dziubana został przegłosowany. 11 radnych było za zdjęciem projektu uchwały z obrad, 6 było przeciw, a 4 wstrzymało się.

 

- Bez względu na tę decyzję radnych, zapewniam wszystkich mieszkańców, że zarówno ulice, jak i stadion będę zrobione, bo dla mnie najważniejsi są mieszkańcy tego miasta, rozwój Szczytna, a nie personalne rozgrywki panów i pań radnych – powiedział na koniec sesji burmistrz Mańkowski. - Proszę spokojnie spać. Wszystko, co jest zaplanowane, zrobimy.

 

Kto ma rację w tym trwającym już wiele miesięcy konflikcie? Nie będziemy tego rozstrzygać. Każdy niech wyrobi sobie sam zdanie. Najlepiej obejrzeć kilka ostatnich sesji Rady Miejskiej w Szczytnie. Są dostępne w internecie. Lub po prostu przyjść na którąś z komisji rady lub sesji. Posłuchać, popatrzeć, ocenić...

Reklama

 

Przypomnijmy. Na piątkowej sesji Rady Miejskiej w Szczytnie radni mieli podjąć uchwałę o zaciągnięcia kredytu w wysokości około 14 mln zł. Na co? Bardzo upraszczając – 4 mln na spłatę poprzedniego kredytu, 5 mln na przebudowę miejskich ulic (Broniewskiego, Orzeszkowej, Leśnej, Norwida, Kolberga, Spółdzielczej, Klasztornej, Łomżyńskiej, Królowej Jadwigi), dokumentację ulic: Zielona, Pomorska, Wiejska, a pozostałe 5 mln zł na budowę stadionu przy ulicy Ślaskiej oraz budowę budynku mieszkalnego przy ul. Sobieszczańskiego.

 

Kredyt ma być zaciągnięty na 11 lat. Jego zabezpieczaniem mają być wpływy z podatku od nieruchomości oraz weksel in blanco.



Komentarze do artykułu

Kolega Krzyśka

Marian weź się... teraz jest tani pieniądz, dobra koniunktura żeby pożyczać \"DLA MNIE... najważniejsi są mieszkańcy tego miasta, rozwój Szczytna, a nie personalne rozgrywki radnych\" - widzisz marian jaki ty jesteś niewdzięczny?

Krytyka Krytyczna

Jak tak będziemy dalej odraczać to może banki wreszcie zapomną... a może ktoś inny dostanie spadek \'na minusie\' za dwie kadencje

marian

Skoro wg zapewnień Mańkowskiego nawet bez zaciągnięcia kredytu inwestycje będą realizowane to jednak w takiej wysokości nie był on potrzebny. Poza tym Pan redaktor i inni czytelnicy zainteresują się jak zaplanowana została spłata kredytu. W pierwszych kilku latach symboliczne spłaty a zasadnicze obciążenie dopiero później. Czyli reasumując teraz Mańkowski przed wyborami bierze kredyt aby pokazać się że jednak coś stara się robić a kiedy skończy sie ewentualna jego kolejna kadencja niech martwią się następcy bo pozostanie im już tylko spłacać jego zadłużenie. Kiedyś już to wszyscy przerabialiśmy!!!

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama