Do Jeziora Domowego Małego trafiło 50 kilogramów narybku Lina, z kolei do Domowego Dużego wpuszczono 50 kilogramów szczupaka. To już kolejna akcja zarybiania miejskich jezior przez Koło Wędkarskie Sum ze Szczytna.
Lin w ilości około 700 sztuk narybku wpuszczony został do jeziora 12 listopada. - Takie akcje w skali roku przeprowadzamy ze cztery razy – mówi Piotr Perzanowski, skarbnik KW Sum. - Środki na zarybianie pochodzą głównie ze składek członków koła. Miejskie jeziora bogate są w szczupaki, sumy, sandacze i leszcze. Co ważne wbrew plotkom, które słyszałem na Jeziorze domowym Małym wciąż można wędkować z łódki – dodaje.
W środę, 17 listopada dodatkowo zarybiono Jezioro Domowe Duże. W akcji wziął udział między innymi burmistrz Szczytna Krzysztof Mańkowski. Do akwenu wpuszczono 50 kilogramów narybku szczupaka. Według wędkarzy już w przyszłym roku osiągnie on pełne wymiary.
W tym przypadku akcję zarybiania sfinansowało miasto, które na ten cel przeznaczyło 3 tys. zł.
Takie akcje mają na celu odbudowę silnej populacji danego gatunku ryby.
Thepunisher!
Proszę nie pisać głupot 45 cm urośnie Szczupak w rok ? NIGDY W ŻYCIU ! Urośnie max 23- 30. A potem Ci pseudo wędkarze biorą takie maleństwa na patelnię bo się głupot naczytaha że już mogą no minął rok !
Irka
Czy ktoś zarybia jezioro Grom? Kiedyś było w nim sporo ryb, a teraz słabiutko.
Wędkarz
Olsztyn zarabia, szczytno zarybia, pasym hmmm tylko odławia?