58-letni motorowerzysta zgubił, i to dosłownie, 65-letnią pasażerkę. Kobieta upadając złamała nogę. Do wypadku doszło pod Elganowem. Gdy na miejsce dotarli policjanci okazało się, że kierowca był piany.
Okazuje się, że podjecie decyzji o kierowaniu pojazdem musi iść w parze z trzeźwością umysłu i organizmu. Nie wzięli tego wczoraj pod uwagę dwaj mieszkańcy naszego powiatu, którzy wsiedli na swoje mechaniczne jednoślady będąc pod wpływem alkoholu.
- 58-latek, który przemieszczał się po drogach w okolicy Elganowa, miał w organizmie półtora promila alkoholu – mówi podkomisarz Ewa Szczepanek ze szczycieńskiej policji. - Nie jechał jednak sam, przewoził pasażerkę, która spadła z motoroweru gdy kierowca na łuku drogi najprawdopodobniej stracił panowanie nad jednośladem i wywrócił go. Kobieta w wyniku upadku złamała nogę i trafiła do szpitala.
Drugim z nieodpowiedzialnych mężczyzn był 65-letni motocyklista, który poruszał się po miejscowości Brajniki mając w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Ta skrajna nieodpowiedzialność skutkuje konsekwencjami karnymi. Teraz obydwaj mężczyźni za dwoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
KPP Szczytno/tm
Mateusz
Oczywiście dwie straze byly bardzo potrzebne.. chyba zeby nabijac sobie statystyki ilosci wyjazdow