Scena jest gotowa, a na widowni zasiądą miłośnicy sztuki. Miejska Biblioteka Publiczna w Szczytnie otwiera swoje podwoje dla teatru i zaprasza na marcowe spektakle, które obiecują być prawdziwą ucztą dla ducha. Od dramatu po komedię, od uczniowskich występów po profesjonalne zespoły - ten marzec będzie teatralny jak nigdy dotąd!
Marzec w Szczytnie to nie tylko powiew wiosny, ale także prawdziwa feeria emocji na teatralnych deskach. Miejska Biblioteka Publiczna serwuje mieszkańcom kulturalny maraton, który rozpoczął się już 6 marca spektaklem "Baby, ach te baby" w wykonaniu zespołu teatralnego Thalia.
Ale to dopiero początek. 14 marca, o godzinie 17:00, przeniesiemy się w krainę relaksu i duchowego odnowienia z Aleksandrą Jaroszewską, która opowie o masażu Lomi Lomi, zwanym również Hawajami na Mazurach. To nie tylko sztuka dotyku, ale również droga do głębokiego poznania samego siebie.
22 marca, biblioteka zmieni się w scenę dla młodych talentów ze Zespołu Szkół nr 1. Uczniowie wraz z aktorkami "Teatru Młodych" przedstawią "Mizerykordię" Jerzego Niemczuka. Zapowiada się poruszające przedstawienie, które zmusi do refleksji i zostawi w sercach widzów ślad na dłużej.
Na zakończenie marcowego teatralnego festiwalu, 25 marca o godzinie 18:00, spotkamy się przy "Przystojniaczku" - spektaklu, który z pewnością dostarczy niezapomnianych wrażeń i humoru, będąc teatrem przy stoliku, gdzie bliskość z aktorami jest na wyciągnięcie ręki.
Biblioteka w Szczytnie jeszcze nigdy nie była tak pełna życia, śmiechu i refleksji. To zaproszenie dla każdego – od najmłodszych po najstarszych – aby przekonać się, jak teatr może ubogacić nasze życie. Nie przegapcie tych niezwykłych przedstawień; niech marzec będzie miesiącem, w którym literatura zstąpi ze stron książek prosto na scenę!
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41