Strażacy ze Szczytna uratowali kota, który utknął na drzewie w Wielbarku. Według zgłaszającej zwierzę spędziło tam co najmniej dwa dni.
Do akcji ratowniczej użyty został nawet podnośnik, bo kot uwięziony był na wysokości około 4 metrów. Kota z drzewa ściągnął młodszy kapitan Roland Rolka z KP PSP w Szczytnie. Po uwięzione zwierzę dotarł w koszu wyniesionym przez podnośnik hydrauliczny.
Kot trafił pod opiekę osoby zgłaszającej.
Wiewiorka
To nie kot ,tylko ktoś postawił strażaków na nogi.Jaja sobie robią.