Mieszkańcy naszego powiatu coraz częściej dzielą się swoimi pasjami na łamach „Tygodnika Szczytno”, pokazując nam świat, którego na co dzień nie dostrzegamy. Tym razem Bartłomiej Grzywacz, mieszkaniec Pasymia, zachwycił nas swoją niezwykłą fotografią Drogi Mlecznej, którą wykonał w okolicach Tylkowa.
To prawdziwy majstersztyk, który nie tylko pokazuje piękno nocnego nieba, ale także inspiruje do zgłębiania tajemnic kosmosu.
Bartłomiej Grzywacz, który pasjonuje się fotografią astronomiczną, uchwycił galaktyczne cudo, które zwykle kojarzymy jedynie z książek i filmów science fiction.
Zdjęcie, które widzicie, jest efektem precyzyjnie dobranych parametrów:

ISO: 3200
Czas: 25 sekund
Przysłona: F4
Obiektyw: 14mm
Liczba zdjęć: 40x
Ale czym właściwie jest Droga Mleczna, którą udało się uchwycić? Droga Mleczna to nasza galaktyka – spiralna formacja gwiazd, gazu i pyłu, o średnicy około 100 tysięcy lat świetlnych. Zawiera ona około 400 miliardów gwiazd, a Ziemia wraz z Układem Słonecznym znajduje się właśnie w jej obrębie. To, co obserwujemy gołym okiem, to dysk Galaktyki, złożony z miliardów zlewających się gwiazd.
Jak podkreśla Bartłomiej, aby uchwycić tak wspaniały widok, potrzeba kilku kluczowych elementów:
Lokalizacja: Ważne, aby wybrać miejsce wolne od zanieczyszczenia światłem – z dala od miast i zabudowań.
Kiedy?: Droga Mleczna jest najlepiej widoczna od kwietnia do września. W pozostałych miesiącach może być zasłonięta przez horyzont.
Warunki atmosferyczne: Idealna noc to ta bezchmurna, choć lekkie chmury mogą dodać zdjęciu wyjątkowego klimatu. Największym wyzwaniem jest jednak światło księżyca – im bliżej pełni, tym bardziej zakłóca widoczność Drogi Mlecznej.
Sprzęt: Absolutną podstawą jest stabilny statyw oraz odpowiedni obiektyw. Ważna jest także ostrość – najlepiej ustawiać ją manualnie.
Po przygotowaniu sprzętu, Bartłomiej radzi, aby zrobić kilka testowych zdjęć, a następnie wykonać serię 20-40 ujęć, w zależności od dobranego czasu naświetlania. Efekt może być oszałamiający, jak w przypadku zdjęcia, które prezentujemy.
Droga Mleczna fascynuje nas od wieków, ale dzięki takim pasjonatom jak Bartłomiej Grzywacz, mamy okazję podziwiać jej piękno w nowej, artystycznej odsłonie. Kto wie, może i Ty złapiesz za aparat i spróbujesz uchwycić swoje własne niebo pełne gwiazd?
Jak na dziurę przystało , to tak musi być. A szkoda .
że tak powiem
2025-10-25 07:50:00
Nie tylko w miejscach, o których czytelniczka pisze ale w wielu w centrum, na światłach, na rondzie. Pisze się tylko czego to wlodarz nie zamierza zrobić a światła w mieście nie ma a kanal łączący jeziora wyschnięty na wiór i diabelsko cuchnie. Usmiechnijcie sie brygada heej
Jan
2025-10-24 20:18:08
Na ul. Władysława IV jest dokładnie to samo. Wieczorami późno się zapalają a od samego rana już nie świecą. Oszczędności.....
Mieszkanka
2025-10-24 14:51:30
Jeżdżę do pracy na 7.00 i jest bardzo niebezpiecznie, nic nie widać na przejsciach
Maras
2025-10-24 11:18:02
Panie Profesorze, jak na profesora to za mały pomyślunek. Nie włodarze tylko Żuchowski a to jest kolosalna różnica.
Jan
2025-10-23 17:24:01
A do Egiptu to chyba bliżej z lotniska w Radomiu, jak twierdził mędrzec poseł Marek S.
Śmieszek
2025-10-23 10:29:30
Oho, czyżby nadchodziło przymusowe wyszczepienie i farmaceuci są szkoleni na wypadek pojawienia się \"agresywnych\" klientów, którzy nie będą chcieli przyjąć ich daru?
taki tam
2025-10-23 09:17:10
włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.
Profesor
2025-10-22 12:32:08
No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?
ciekawa
2025-10-22 10:06:41
Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.
Szczytnianin po podróżach
2025-10-22 04:12:51