W Wielbarku odbyła się debata o planach budowy farmy wiatrowej na terenie gminy. O sprawie rozmawiamy tym razem z burmistrzem Wielbarka Jerzym Szczepankiem.
Po debacie o wiatrakach mieszkańcy czekają na jasny komunikat. Jakie jest Pana stanowisko?
Przedstawiłem je konkretnie już na sesji 16 kwietnia i podtrzymuję. W projekcie planu ogólnego gminy nie uwzględnię terenów pod elektrownie wiatrowe.
To oznacza definitywny koniec tego projektu?
Z mojej strony – tak. Projekt planu, który przygotuję, nie będzie wskazywał lokalizacji wiatraków.
Rada ma jednak inicjatywę uchwałodawczą. Jeśli radni złożą własny projekt z terenami pod wiatraki?
Plan zatwierdza rada, nie burmistrz. Nie zakładam jednak, że radni wystąpią wbrew woli swoich wyborców. Wyniki dotychczasowych głosowań tę wolę pokazały.
Na debacie nie było większości radnych. Część mieszkańców pyta, czy brak obecności nie zwiastuje innego głosowania.
Uważam te obawy za nieuzasadnione.
Kto – Pana zdaniem – powinien prowadzić takie rozmowy: fundacje, redakcje, czy samorząd?
Nie chce tego komentować.
Doprecyzujmy procedurę. Co dalej z planem ogólnym?
Przygotowuję projekt planu bez lokalizacji elektrowni wiatrowych. Projekt trafi do konsultacji i uzgodnień. Ostateczną decyzję podejmie rada gminy w głosowaniu.
Mieszkańcy proszą o uchwałę intencyjną rady: „rezygnujemy z farm wiatrowych”. Poprze Pan taki ruch?
To kompetencja rady.
Podsumujmy w jednym zdaniu. Co mieszkańcy powinni dziś wiedzieć?
W moim projekcie planu ogólnego nie będzie terenów pod elektrownie wiatrowe. Decyzja końcowa należy do rady.
Więcej takich ciekawych informacji,
i to dużo szybciej niż w internecie,
przeczytasz w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno". Zachęcamy do lektury.

Bzdury pan piszesz jest znak stop widoczność nie jest zła a ta ciuchaja może raz na dwie godziny przejedzie ludzie olewają i nie patrzą
Wąski
2025-11-30 20:22:44
Wróć do szkoły podstawowej - tam się dowiesz co to są Ziemie Odzyskane. Więcej nie ma co pisać.
Śmieszek
2025-11-30 18:55:17
Co to ma być ,lodowisko bez lodu a środa ?
Stanley
2025-11-30 14:34:32
Jakie \"tak zwane Ziemie Odzyskane?\" To są -przynajmniej w części- odzyskana polskie terytoria.
Karol Kuligowski.
2025-11-30 12:56:51
\"Tytus\" Indywidualnie to możesz być anonimowy.
kozaostra
2025-11-30 08:34:12
Dobrze się stało, ma być i ma zostać cmentarz, na chłopski rozum to pewnie już się ta działka spodobała tamtejszym sąsiadom tego cmentarza !! nie wiadomo z kont i nie wiadomo jak ci ludzie przyjechali i nagle nie podoba im się cmentarz, i uważam że tylko rdzenni mieszkańcy mogą decydować o tak bardzo poważnych sprawach jakim jest cmentarz, a nie przyjezdni psełdo mieszkańcy i letnicy większość z Warszawy mieli by decydować o tak drażliwej sprawie jakim jest stary, zabytkowy cmentarz, sołtys zrobił tak jak powinien i Rada Gminy również.
Zbyszek
2025-11-29 20:03:10
Ja tylko proponuję takie rozwiązanie, że jak ktoś w miejscowości jest za wiatrakami to niech użyczy swojej działki i np sąsiada, który też popiera taki pomysł. Trzeba dawać ludziom dobry przykład a potem oceniać innych
Jan
2025-11-29 08:28:12
Tylko o banku wciąż a sprzedaż narkotyków opanowuje powiat. Z towarem aż taranują busy szkolne.
2025-11-28 13:29:23
Kilkanaście lat temu sklepikarze decydowali o losach obwodnicy - prywata wzięła górę a nie dobro i komfort mieszkańców i do tej pory nie ma obwodnicy. Dziś w godzinach szczytu przebić się przez to miasto z jednego końca na drugi to prawie godzinna wyprawa. Więc Panie Walter może dla pana handlu korki, utłuczone przez tiry drogi, spaliny, powybijane studzienki, które nocami tłuką to jakiś znów prywatny interes, ale nie dla mieszkańców!!! I proszę głupot nie wypisywać!!!
Antoni J.
2025-11-28 10:02:30
Jedyna porządna ekipa zapaleńców w tym mieście
Ojojoj
2025-11-28 08:12:59