Środa, 8 Maj
Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława -

Reklama


Reklama

Kolejne czynności z udziałem kierowcy mustanga


Prokuratorzy przeprowadzili kolejne czynności z udziałem kierowcy mustanga, który jest sprawcą tragicznego potrącenia bliźniaków i ich opiekunki na ulicy Władysława IV w Szczytnie. Jeden z chłopców nie przeżył. Drugi doznał rozległych obrażeń.



Kierowcy zmieniono zarzuty, został on też ponownie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Być może pojawią się też jakieś wnioski dowodowe ze strony jego obrońców.


Reklama

 

Reklama

- Zmiana zarzutów spowodowana jest opinią biegłego z zakresu medycyny sądowej – wyjaśnia zastępca prokuratora rejonowego w Szczytnie Krzysztof Batycki. - Zostały uszczegółowione obrażenia, jakich doznali małoletni. W opisie czynu będą doprecyzowane też nieprawidłowości w zakresie zachowania na drodze podczas prowadzenia pojazdu w dniu zdarzenia. Wynika to z rekonstrukcji tego wypadku, jaką otrzymaliśmy do biegłych. Dzięki ich opiniom mamy po prostu większą wiedzę o tym, co wydarzało się na tej ulicy i doprecyzowujemy pewne rzeczy.

 

To doprecyzowanie nie ma jednak wpływu na wysokość kary, jaka może spotkać młodego kierowcę. Przedział waha się od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

 

Kierowca będzie odpowiadał przed sądem z artykułu 177 paragraf 2 kodeksu karnego, który brzmi: „Spowodowanie wypadku w ruchu. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”

 

Na razie śledczy nie są w stanie określić, kiedy sprawa trafi do sądu. Wszystko uzależnione jest w tej chwili od składanych ewentualnie wniosków dowodowych przez obrońców kierowcy. Niewykluczone jednak, że akt oskarżenia zostanie sporządzony w lutym tego roku.

 



Komentarze do artykułu

Taki Tam

Do redakcji. Dlaczego publikujcie takie komentarze, jak pana Krolla. Przecież to się nadaje do prokuratury. Ja zawsze wypowiadałem się z szacunkiem, a mimo to byłem wycinany przez was choćby wtedy, gdy skrytykowałem młodą parę na motorach na głównym skrzyżowaniu.

Teraz.

Inni obrażają , ich komentarze są . Mojego bez wyzwisk kogokolwiek niema , oj nieładnie.

kroll

... gdybym ja był ojcem dziecka, które zabił, to ten bydlak już dawno by leżał obok niego, w ziemi...tacy jak on powinni być wieszani na latarni na Placu Juranda...bydle...

mieszkaniwc szczytna

TEMU BYDLAKOWI POWINNI DAC PRZYNAJMNIEJ 15 LAT KOLONI KARNEJ

Zły

Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych dla kierowcy.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama