Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Gmina z bezludnymi wsiami


Zazdrość i Laurentowo – to dwie gminne miejscowości, które samorząd lokalny zapewne wręcz uwielbia. Nie trzeba tam nic remontować, nic naprawiać, nic budować... Z prostego powodu: liczba mieszkańców w każdej z tych wsi wynosi 0 (słownie: zero).


  • Data:

Takie i podobne ciekawostki odnośnie do całokształtu gminnej rzeczywistości można znaleźć w tegorocznym Raporcie o stanie gminy. Podobnie jak w przypadku Szczytna (o czym już pisaliśmy), raport ten będzie prezentowany na najbliższej sesji. Zainteresowani mieszkańcy, tak wynika z komunikatu podpisanego przez przewodniczącego Arkadiusza Noska, mogą wziąć udział w debacie nad raportem po wcześniejszym zgłoszeniu. Chętni muszą jednak do zgłoszenia dołączyć listę 20 mieszkańców gminy, którzy – można by rzec – wyznaczają owego chętnego jako reprezentanta ich własnych wątpliwości i dociekań.

 

Niezależnie od bezpośredniego udziału albo też po to, by do uczestnictwa w debacie nabrać chęci, warto się zapoznać z raportem, dostępnym dla każdego na stronie internetowej gminy. A zawiera on sporo najróżniejszych informacji, które mogą zadziwić nie tylko osoby postronne, ale i samych mieszkańców.

 

Weźmy dla przykładu – demografię. Liczba mieszkańców gminy (6488 osób na 31.12.2019), niestety, z roku na rok maleje, w ostatnich dwóch latach (2018-2019) intensywniej niż wcześniej. Niewielki w tym udział ma to, że w gminie notuje się więcej zgonów niż urodzeń. Więcej jest w gminie pań niż panów i choć w różnych przedziałach wiekowych te relacje się zmieniają, to ciekawostką jest np. to, że pań w wieku bardzo zacnym, powyżej 85 lat, jest ze cztery razy więcej niż równie starszych panów.


Reklama

 

W gminnym spisie znajduje się aż 41 miejscowości. Co ciekawe – dwie z nich: Zazdrość i Laurentowo – istnieją właściwie tylko tylko na papierze: nikt tam nie mieszka, nikt nie jest zameldowany. I to już mógłby być temat do sesyjnej dyskusji czy też wniosku: czy nie należałoby tych miejscowości usunąć z administracyjnych spisów, oczywiście z zachowaniem wymaganych procedur.

 

W gminie znajduje się też inna miejscowość: Przytuły, w której zameldowana jest tylko jedna osoba, a w kilku innych wsiach (osadach?) też tłoczno nie jest: Rów – 4, Śledzie, Zimna Woda – po 7, Mycielin – 8.

 

Gminna demografia znacznie ciekawiej i mocno odmiennie wygląda w tej części raportu, która dotyczy gospodarki odpadami (str. 31, tabela 29), nie tylko dlatego, że trudno pojąć jakie kryteria zostały przyjęte przy prezentowanych danych. Z tego zestawienia dowiadujemy się, że w 1995 roku, wg danych GUS, liczba mieszkańców gminy wynosiła 7367, w 2019 roku, wg rejestru mieszkańców – 6658(?), a według złożonych deklaracji dotyczących gospodarowania produkowanymi odpadami, liczba osób zamieszkałych (przebywających stale bądź czasowo) na terenie gminy Dźwierzuty wynosi zaledwie 4564.

Reklama

 

Czy to oznacza, że ponad 2 tysiące mieszkańców to Gogolowskie „martwe dusze”? Czy może o te ponad 2 tysiące mieszkańców złożone deklaracje są zaniżone, za śmieci produkowane przez te osoby płacą inni w podnoszonych opłatach albo też ci inni zbierają te śmieci w lasach? To też pytania, które można by zadać podczas debaty nad raportem o stanie gminy, do udziału w której – oczywiście – zachęcamy.



Komentarze do artykułu

Anonim

Podpisuje się pod tym komentarzem. Nic dodać nic ująć.

Martwa dusza

Dwa tysiące mieszkańców, którzy nie są wpisani jako producenci śmieci w tej gminie to w większości młode osoby. Osoby te wypieprzyły w pośpiechu z gminy bo nie ma tu nic co mogło by ich trzymać w tej gminie. Nie ma dobrze płatnej pracy ani rozrywki. Nie ma tu zupełnie nic. Kiedyś dla tych młodszych było chociaż to że po szkole mogli iść do GOK-u pograć w tenisa stołowego lub piłkarzyki. Co z tego że sala została wyremontowana skoro się z niej nie korzysta lepiej to zamknąć i otwierać tylko na wybory, koncerty wrzosów itp. To dziura zabita dechami. Z dobrych rzeczy została zrobiona plaża z wiatami i pomostami. Z takich powodów wszyscy młodzi wypieprzają za granicę lub do większych miast, są zameldowani u rodziców, rodzice składają deklaracje na siebie bo dzieci mieszkają gdzieś indziej więc po co mają za nich płacić. Każdy dobrze o tym wie oprócz osoby piszącej artykuł i szukającej sensacji że nikt nie kontroluje mieszkańców rozliczających się za wywóz odpadów. Tu każdy każdego zna i wie doskonale ile osób mieszka w danym domu czy mieszkaniu, taka kontrola byłaby zbędna. Żenada... Szukasz sensacji? Przejżyj ile gróntów i gminnych pieniędzy zostało zdefraudowanych za wcześniejszych kilkudziesięcioletnich rządów gminy. Szły przekręty na bezczela i się nikt nie interesował a tu proszę jakaż sensacja 2 tysie osób za śmieci nie płaci. Śmieci leżące po lasach to wina Warszawiaków i naszego nieudolnego rządu. Przedsiębiorcy przez rok mieli problem bo nikt ich nie chciał odbierać nawet za dopłatą!!!!

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama