Ratownicy medyczni ze Szczytna apelują do właścicieli ogródków działkowych przy ulicy Kochanowskiego o ograniczenie spalania odpadów na swoich działkach. - Dym, który powstaje, ogranicza manewrowość śmigłowca ratunkowego – mówi Grzegorz Achremczyk ze szczycieńskiego pogotowia.
- Może się okazać, że pilot nie będzie mógł wylądować na naszym lądowisku na skutek zadymienia. A jeśli wyląduje, to może się okazać, że nie będzie mógł wystartować, bo nie pozwolą mu na to czujniki, które reagują na dym. Uziemienie takiej maszyny na kilka godzin to igranie z ludzkim życiem. Wydłuża się czas transportu, czy dotarcia do poszkodowanego – podkreśla Achremczyk.
Dym, który powstaje na działkach, ogranicza manewrowość śmigłowca ratunkowego.
Ratownicy konsultowali sprawę z przedstawicielem straży miejskiej. Zakazu palenia ognisk nie ma, ale można odpowiadać za utrudnianie akcji ratunkowej. - Nie chcielibyśmy wchodzić na drogę sądową z właścicielami ogródków działkowych, dlatego liczymy na ich rozsądek – mówi Grzegorz Achremczyk. - Przecież każdy z nas może potrzebować szybkiej pomocy. Pamiętajmy o tym.
Ewa
Mieszkam w bloku przy Łomżyńskiej, gdzie nie ma działek , a w godzinach wieczornych jest takie zadymienie i smród, ze nie można otworzyć okna ponieważ można się udusić. Powodem tego jest kotłownia przy budynku gminy. Coś okropnego.
Luki
Tak swoją drogą co w sytuacji gdyby się palił np. las i ktoś potrzebował pomocy lub trzeba by było szybko uciekać to śmigłowiec nie mógł by dajmy na to wystartować bo wkoło by się dymiło? Takie pytanie mi się nasunęło czytając artykuł.
Ewa
O Zakazie palenia na działkach mówią przepisy PZD
ORTBURG
Dzwońcie po straż miejską i tyle w tym temacie.