Do dwóch groźnych wypadków doszło w okolicach Nowych Kiejkut oraz Grzegrzółek. Citroen i volkswagen uderzyły w drzewa. Poważnie ranne zostały dwie osoby. 21-latek i 33-latek trafili do szpitali. Na drodze wojewódzkiej Romany – Nowe Kiejkuty ruch odbywa się wahadłowo.
Do wypadku na drodze wojewódzkiej nr 600 Romany – Nowe Kiejkuty doszło w czwartek nad ranem. Z ustaleń policji wynika, że citroen zjechał z drogi, uderzył w drzewo. Za kierownicą auta siedział 21-letni mieszkaniec gminy Dźwierzuty. Został ranny. Trafił do szpitala.
Ruch na drodze wciąż odbywa się wahadłowo. Dokładne okoliczności wypadku ustalają policjanci.
Z kolei do wypadku w okolicy Grzegrzółek doszło w noc w środę, 28 grudnia.
- Z naszych ustaleń wynika, że volkswagen zjechał na pobocze, uderzył w drzewo a potem dachował – informuje sierżant Agata Stefaniak ze szczycieńskiej policji.
Z auta wydobyto pasażera 33-letniego mieszkańca gminy Pasym. Był ranny. Trafił do szpitala.
- Kierowcy na miejscu nie było, ale z informacji uzyskanej od świadka zdarzenia wynika, że tuż po wypadku przy samochodzie kręciła się jakaś osoba, świadek opisał ją policjantom – mówi sierżant Stefaniak. - Funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego mieszkańca gminy Pasym, który mógł kierować tym pojazdem. Prowadzimy czynności w tej sprawie.
Tragiczny finał.
Niech już powoli szykuje się do ZK ten kierujący samochodem w Grzegrzołkach gm.Pasym na kilka lat.