Poniedziałek, 1 Wrzesień
Imieniny: Cyrusa, Izabeli, Rajmundy -

Reklama


Reklama

Dożynkowy wieniec będzie gotowy na czas


O tym, że dożynkowe wieńce z Linowa robią ogromne wrażenie nikomu mówić nie trzeba. Linowo zawsze zgarniało przecież najwyższe laury podczas wszelakich “wieńcowych” konkursów. Panie z lokalnego koła gospodyń wiejskich nie zamierzają zerwać ze swoją tradycją, a co ważniejsze z zaangażowaniem w pracę nad dożynkowymi dziełami.



Jeszcze z tydzień i może będzie gotowy - mówi Bogumiła Tabaka, sołtys Linowa i główna twórczyni Linowskich wieńców. - Mamy sporo pracy, dużo nauki. Mało nas tutaj, kobitek, a roboty sporo. - Szykują się nocki - dodaje ze śmiechem jedna z pań.

 

Codziennie, po zwykłych obowiązkach, niektóre członkinie KGW Linowo spędzają popołudnia w budynku dawnej szkoły podstawowej. To tutaj znajduje się teraz centrum “wieńcowe”, ale przede wszystkim… warsztat i miejsce wspólnego spędzania czasu.


Reklama

 

Nigdy nie chodziło o to, żeby być na podium - mówi Tabaka. - My tu miło spędzamy czas. I uczymy się fajnych, ale i pożytecznych rzeczy. Zaplatania, układania, wiązań, kompozycji, konstrukcji… jest tego od cholery (śmiech).

 

Dożynki w Dźwierzutach odbędą się w sobotę, 6 września.

 

Reklama

- Nie powinny być tak późno - uważa sołtys Linowa. - Połowa, maksymalnie koniec sierpnia to idealny czas. Dożynki to powinna być też atrakcja turystyczna, a we wrześniu wiadomo, że jest ich mniej. Szkoda, że tak wyszło w tym roku, ale myślę, że uda się to zmienić w przyszłości.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama