Mecze derbowe zawsze elektryzują kibiców, zwłaszcza wtedy, kiedy samej rywalizacji na boisku towarzyszy wiele podtekstów. Trenerem Gwardii Jurand Bank Szczytno jest Mariusz Korczakowski, który aż przez piętnaście lat był szkoleniowcem Omulwi Wielbark. Przed sezonem pomiędzy tymi dwoma klubami doszło do kilku transferów. Do szczycieńskiego zespołu trafili między innymi Tomasz Przybysz, Mariusz Miłek czy Michał Kwiecień, a do przeciwnej drużyny przeszli Filip Chorążewicz czy Arkadiusz Cieślik. Niedzielne spotkanie zgromadziło na trybunach wielbarskiego stadionu wielu sympatyków.
Gorący doping z obu stron, bębny czy serpentyny na boisku mogły sprawić, że postronny kibic mógł nie uwierzyć, że to "tylko" spotkanie klasy A, czyli siódmego poziomu rozgrywkowego w Polsce. Zanim rozpoczęliśmy spotkanie odbyła się mała uroczystość. Działacze Omulwi przekazali pamiątkową tablicę swojemu byłemu trenerowi Mariuszowi Korczakowskiemu.
Na boisku sentymentów już jednak nie było. Gospodarze już w trzeciej minucie objęli prowadzenie po bramce Mateusza Abramaczyka. Gwardia od razu po straconej bramce ruszyła do ataku, jednak brakowało jej w pierwszej połowie dokładności i skuteczności. Wielbarczanie kilkakrotnie odpowiadali groźnymi kontrami, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Tomasz Przybysz. Kiedy wydawało się, że bramka wyrównująca jest tylko kwestią czasu, jeden z obrońców Gwardii zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę zamienił Mateusz Abramaczyk. Do przerwy mieliśmy wynik 2:0 dla Omulwi, co patrząc na ligową tabelę mogło być małą niespodzianką.
Po zmianie stron piłkarze Gwardii ruszyli do odrabiania strat. Na efekty kibicom przyszło czekać aż do 68. minuty, kiedy to bardzo ładnym uderzeniem z boku boiska popisał się wprowadzony po przerwie Arkadiusz Wnuk. Szczycieński zespół dalej atakował i przyniosło to efekt w postaci rzutu karnego podyktowanego za faul obrońcy z Wielbarka. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się kapitan Rafał Krajza i mieliśmy remis. W końcówce drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną zobaczył zawodnik Gwardii Przemysław Ciebień. To zwiastowało jeszcze większe emocje w ostatnich minutach. Tak też było. Bohaterem końcówki meczu był Tomasz Przybysz, który dwukrotnie obronił groźne strzały dawnych kolegów z Wielbarka.
Można powiedzieć, że w tym meczu zobaczyliśmy wszystko - doping z obu stron, rzuty karne, ładne bramki, kartki. Przez dłuższy czas przewagę miała Gwardia, jednak Omulew również kilkakrotnie zagroziła bramce rywali. Remis spowodował, że nieco stopniała przewaga szczycieńskiego zespołu nad resztą stawki, nad drugim i trzecim zespołem ma w tej chwili trzy oczka przewagi.
Omulew Wielbark – Gwardia Jurand Bank Szczytno 2:2
‘3 1:0 Mateusz Abramczyk, ‘27 2:0 Mateusz Abramczyk, ‘68 2:1 Arkadiusz Wnuk, ‘77 2:2 Rafał Krajza
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25